12 milionów zwierząt rocznie wykorzystuje się do eksperymentów medycznych w UE. W samych Niemczech liczba ta jest najwyższa od dziesięciu lat. Najczęściej obiektem doświadczeń są myszy, szczury, ryby i ptaki.Według szacunków Ministerstwa Gospodarki RFN, do celów naukowych wykorzystano w 2010 roku 2, 86 miliony zwierząt. Rok wcześniej było ich 70 tysięcy mniej.

Według danych ministerstwa, przyczyn należy szukać w rozbudowie instytutów naukowych w całych Niemczech. Obrońcy zwierząt są tym faktem oburzeni.

Co 11 sekund umiera w laboratorium zwierzę

Co raz bardziej na znaczeniu zyskuje technika genetyczna. W ubiegłym roku zmodyfikowano genetycznie 115 tysięcy zwierząt ( m.in myszy, szczury, króliki, świnie i ryby) i następnie poddano je eksperymentom. W doświadczeniach wykorzystuje się także coraz częściej konie, osły czy muły.

Niemieckie towarzystwo opieki nad zwierzętami mówi o politycznym skandalu. „Chcielibyśmy prawa, które traktuje o pracy w laboratoriach, dopóki przeprowadzane będą eksperymenty” – powiedział prezydent Thomas Schröder. Według danych organizacji, co jedenaście sekund umiera zwierze w laboratorium.

Eksperymenty dotyczą wszystkich kręgowców. Bez względu na sposób i cel ingerencji: czy chodzi tylko o pobranie krwi czy o testowanie środków medycznych. Ministerstwo z badań nie ma zamiaru jednak zrezygnować.

dapd / Anna Macioł

red.odp.: barbara Coellen