Jako pierwsze donosiły o tym dzienniki „Bild am Sonntag” i „Die Welt”. Pracownicy, którzy będą nosić kamerki, otrzymają też kamizelki ze specjalnymi oznaczeniami “Nadzór kamery” – tak, by podróżni wiedzieli, że są nagrywani.

Jako pierwsi kamery BWV (body worn video) otrzymają pracownicy ochrony kolei na dworcach berlińskich, potem – w kolejnych miastach. DB zatrudnia łącznie ok. 3,7 tys. ochroniarzy.

950 ataków tylko w pierwszym półroczu

Powód tej zmiany jest prosty: pracownicy DB są coraz częściej atakowani i firma chce lepiej zadbać o ich bezpieczeństwo. W pierwszm półroczu tego roku koleje odnotowały 950 ataków na swoich pracowników – o 10 proc. więcej niż w pierwszm półroczu 2015. Najczęściej ofiarami agresji padają właśnie pracownicy ochrony. W tym roku Deutsche Bahn planuje przeznaczyć 160 mln euro na ochronę swoich pracowników i podróżnych.

– Pierwsze doświadczenia pokazały, że kamerki odstraszają agresorów – powiedział w rozmowie z „Bildem” Hans-Hilmar Rischke, szef ochrony Deutsche Bahn.

Kamer BWV używa masowo policja w Stanach Zjednoczonych. Wiosną tego roku niemiecki rząd postanowił wyposażyć w nie policję federalną. Używa ich też część policji krajów związkowych.

AFP, DPA / Monika Margraf