1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

COVID-19: Niemcy gotowe przyjąć pacjentów z Rosji

Natalia Smolentceva
28 maja 2020

Niemieccy lekarze i politycy byliby gotowi przyjąć na leczenie ciężko chorych Rosjan. Moskwa jak na razie milczy.

Universitätsklinik Köln
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Becker

- Jeśli w Rosji brakuje takich możliwości, to zdecydowanie popieram przyjęcie rosyjskich pacjentów. Mamy taką wydajność - mówi Matthias Kochanek, kierownik Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej w Klinice Uniwersyteckiej w Kolonii w rozmowie z DW. Klinika dysponuje około 120 łóżkami do intensywnej terapii, ale obecnie nie ma pacjentów z COVID-19, którzy potrzebowaliby respiracji. Według Niemieckiego Interdyscyplinarnego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej (DIVI), w Niemczech tylko nieco więcej niż połowa z ponad 30 tys. łóżek intensywnej terapii jest zajęta.

Jak dotąd, zgodnie z decyzją władz federalnych, tylko pacjenci z krajów UE: Włoch, Hiszpanii, Francji, Belgii i Holandii mogą być przywożeni do Niemiec na leczenie. Federalny minister zdrowia Jens Spahn (CDU) podkreślił pod koniec kwietnia: - Niemcy pokrywają koszty leczenia, to jest nasze pojęcie europejskiej solidarności. Jego ministerstwo oszacowało przypuszczalne koszty na nawet 20 mln euro.

Nadrenia Północna-Westfalia była jednym z pierwszych krajów związkowych, które przyjęły pacjentów z COVID-19 z Włoch. Doświadczenie było pozytywne, zarówno dla pacjentów, jak i personelu szpitala - podkreśla Matthias Kochanek.

Wybuch epidemii w Rosji

Oprócz Kolonii także Klinika Uniwersytecka w Bonn jest gotowa na przyjęcie pacjentów z Rosji. Wolfgang Holzgreve, dyrektor medyczny i dyrektor generalny kliniki, powiedział, że pacjenci z Rosji i krajów byłego Związku Radzieckiego są od czasu do czasu leczeni w tej placówce. Jednak ze względu na obowiązujące restrykcje epidemiczne żaden pacjent z Rosji nie mógłby obecnie wjechać do Niemiec.

W Rosji liczba zakażeń koronawirusem nowego typu gwałtownie wzrosła w bardzo krótkim czasie. Większość przypadków rejestruje Moskwa. Według oficjalnych informacji ponad 370 tys. osób ma pozytywny wynik testu na obecność wirusa w całym kraju, a prawie 4000 osób zmarło. W żadnym innym kraju w Europie nie ma tylu zachorowań na COVID-19, co w Rosji.

 Inicjatywa niemieckich landów

W związku z rozwojem sytuacji w Rosji premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) powiedział niedawno portalowi informacyjnemu „Der Spiegel”: - Byłby to silny sygnał ze strony Unii Europejskiej, gdybyśmy leczyli również pacjentów z Rosji. To powinno być właściwie oczywiste. Staramy się pomagać w całej Europie. Myślę, że powinniśmy także okazać solidarność z Rosją - powiedział. Także burmistrz Berlina Michael Müller (SPD) zaoferował leczenie rosyjskich pacjentów. Jak powiedział stołecznej gazecie „Tagesspiegel”: „Złożyłem ofertę także naszemu miastu partnerskiemu Moskwie. Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi, ale nadal czekamy”. Zapytanie ze strony DW, skierowane do Moskwy i rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, dotyczące oferty z Berlina i Saksonii, również pozostało bez odpowiedzi. Dalszych ofert z innych krajów związkowych na razie nie ma.

W Rosji liczba zakażeń rośnie bardzo szybkoZdjęcie: Imago iIages/ITAR-TASS/V. Prokofyev

Rzeczniczka Kancelarii Krajowej Nadrenii Północnej-Westfalii poinformowała DW, że ten land „wykonał gest solidarności europejskiej po sprawdzeniu własnych możliwości terapii pacjentów z COVID-19 ze szczególnie dotkniętych regionów we Włoszech i Francji oraz z sąsiedniej Holandii”. Kancelaria landowa w Düsseldorfie nie otrzymała jednak żadnego oficjalnego wniosku od rządu rosyjskiego.

Kto zapłaciłby za leczenie?

Chęć niesienia pomocy jest ogromna, ale nie wiadomo, w czyjej gestii leżą kwestie takiej opcji leczenia. Sebastian Gülde, rzecznik Federalnego Ministerstwa Zdrowia, powiedział niedawno na konferencji prasowej: - Inicjatywy leczenia pacjentów zagranicznych, zwłaszcza teraz z Rosji, pochodzą z samych krajów związkowych, więc władze landowe są także odpowiedzialne za tę kwestię. Między innymi same szpitale musiałyby wyjaśnić, ile łóżek do respiracji można udostępnić pacjentom z zagranicy. Także one muszą wyjaśnić finansowanie leczenia. Z reguły odbywa się to indywidualnie z pacjentem zagranicznym lub jego firmą ubezpieczeniową, a chodzi tu o duże pieniądze.

- Dwa tygodnie pobytu pacjenta na oddziale intensywnej terapii z respiracją kosztują nie dziesiątki tysięcy, ale setki tysięcy euro - powiedział DW Konstantin Virko z niemieckiej firmy Germed, działającej od wielu lat w branży turystyki medycznej. Jednak Virko ma wątpliwości, czy władze niemieckie będą skłonne pokryć koszty leczenia Rosjan z COVID-19, tak jak miało to miejsce w przypadku pacjentów z niektórych krajów UE.

Większość rosyjskich pacjentów, z którymi pracuje Germed, sama płaci rachunki w Niemczech, niektórzy otrzymują wsparcie od fundacji. Ale są też pacjenci leczeni na koszt rosyjskiego Ministerstwa Obrony lub Ministerstwa Zdrowia, tacy jak rosyjski tancerz i były dyrektor Baletu Bolszoj, Siergiej Filin. Po zamachu, podczas którego został poparzony kwasem, został zabrany do Aachen na rehabilitację. Według Virko wcześniejsze doświadczenia wykazały, że niemieckie władze nie pokrywają kosztów takiego leczenia.

Niemcy bez tradycyjnego święta piwa

01:30

This browser does not support the video element.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej

Dowiedz się więcej

Pokaż więcej na temat