Prezydent Francji Emmanuel Macron apelował wcześniej w Monachium o wypracowanie strategicznego dialogu z Kremlem. Jak przekonywał, brak dialogu to żadne rozwiązanie, co widać po nasilających się konfliktach. – Rozmawiamy coraz mniej, a liczba konfliktów rośnie i nie potrafimy ich rozwiązywać – mówił.

Podczas dyskusji panelowej z ministrami spraw zagranicznych Włoch i Francji, Czaputowicz mówił, że kraje takie jak Francja patrzą na Moskwę z innej perspektywy. – One nie czują się zagrożone przez Rosję, co jest ważnym powodem, dla którego nie ma wspólnej europejskiej strategii (wobec Rosji – red.) i wątpię, że uda się ją wypracować – oceniał szef polskiej dyplomacji.

Podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium próbowano doprowadzić do spotkania Czaputowicza z szefem dyplomacji Rosji Siergiejem Ławrowem, który też brał udział w obradach. Jak dowiedziało się nieoficjalnie Deutsche Welle, strona rosyjska nie chciała jednak takich rozmów. Ostatecznie do spotkania nie doszło.

Wypaczanie historii

Czaputowicz zarzucił Rosji, że próbuje reinterpretować historię i wypacza przyczyny wybuchu drugiej wojny światowej. – My to postrzegamy nie jako spór między Polską a Rosją, ale jako działania Rosji przeciwko prawdzie historycznej podzielanej przez Unię Europejską, czyli jako spór między Rosją a światem zachodnim, jeśli chodzi o interpretację historii – mówił.

Szef polskiej dyplomacji zauważył, że w stosunkach z Niemcami nie ma takich problemów, a oba kraje podzielają ocenę historii. Czaputowicz pozytywnie ocenił niedawne wypowiedzi prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera z okazji rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej i rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Polski minister dodał, że relacje z Niemcami są dobre.

– Wydaje mi się, że są one znacznie lepsze, niż są prezentowane przez dziennikarzy – powiedział Deutsche Welle na marginesie Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.