1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czechy: odszkodowanie za bezprawną sterylizację Romek

Luboš Palata
17 marca 2021

Czechy chcą wypłacić odszkodowanie za przymusową sterylizację Romek. Projekt ustawy przewiduje jednorazową wypłatę 12.000 euro każdej ofierze.

Czechy: Romki - ofiary przymusowej sterylizacji
Czechy: Romki - ofiary przymusowej sterylizacjiZdjęcie: AFP via Getty Images

Tysiące Romek w Czechosłowackiej Republice Socjalistycznej musiały poddać się sterylizacji. Większość zabiegów przeprowadzono w latach 70-tych i 80-tych ubiegłego stulecia, ale również po upadku komunizmu w 1989 r. i po rozwiązaniu wspólnego państwa Czechów i Słowaków w 1992 r. w obu krajach dochodziło jeszcze do przymusowych sterylizacji.

Po wielu nieudanych próbach czeska Izba Poselska w pierwszym czytaniu 10 marca br. przyjęła projekt ustawy o odszkodowaniach dla ofiar. Przewiduje on jednorazową wypłatę w wysokości około 12.000 euro dla każdej przymusowo wysterylizowanej kobiety.

Teraz projekt ustawy odszkodowawczej musi zostać zatwierdzony przez obie izby czeskiego parlamentu – Izbę Poselską i Senat – przed wyborami parlamentarnymi w październiku tego roku. Jeśli to się nie uda, ustawa będzie musiała być renegocjowana przez nowy parlament po wyborach.

Helena Válková z rządzącej partii Akcja Niezadowolonych Obywateli (ANO) jest pewna, że odszkodowania za przymusowe sterylizacje będą prawem już wcześniej. Była minister sprawiedliwości i pełnomocniczka rządu ds. praw człowieka wniosła projekt ustawy do parlamentu.

Wyścig z czasem

– Po objęciu stanowiska pełnomocniczki rządu ds. praw człowieka sporządziłam listę spraw, którymi należy się pilnie zająć – i ta sprawa była jedną z nich – mówi Válková z wywiadzie dla DW. Udało jej się uzyskać poparcie wszystkich partii, z wyjątkiem skrajnie prawicowego ruchu „Wolność i Demokracja Bezpośrednia” (Svoboda a přímá demokracie).

Helena Válková: uchwalić jeszcze przed wyboramiZdjęcie: Roman Vondrous/CTK/dpa/picture alliance

Válková wskazuje nie tylko na szybkie tempo, w jakim jej projekt został przyjęty przez Izbę Poselską, ale także na dużą większość 77 z 99 obecnych deputowanych, którzy głosowali za projektem. – Ten fakt daje mi nadzieję, że ustawa może zostać uchwalona przed wyborami. Jest to ważne, ponieważ kobiety, których to dotyczy, mają od 60 do 70 lat. Nie chcę, żeby musiały jeszcze dłużej czekać.

Około 400 kobiet

Projekt ustawy przewiduje, że kobiety, które zostały wysterylizowane wbrew swojej woli, muszą najpierw udowodnić swoje roszczenia. Oceną zajmie się nadzwyczajna komisja ministerstwa zdrowia. – Ta procedura była konieczna, by przeforsować projekt – mówi Válková.

– Ponadto ważne było, że uprawnionych jest nie kilka tysięcy osób, tylko około 400 – wyjaśnia. – Tak więc odszkodowanie nie będzie kosztowało miliardów koron, jak czasem twierdzono.

„Jasny sygnał”

Według Válkovej wysokość jednorazowego odszkodowania została określona na podstawie orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2011 roku. Tam słowackie Romki pozwały Słowację w związku z przymusowymi sterylizacjami i otrzymały podobne kwoty.

Romka przed swoim domem w PradzeZdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Singer

Chociaż w 2009 roku państwo czeskie przeprosiło za przymusowe sterylizacje, to jednak zdaniem wielu czeskich polityków nadal ma dług wobec poszkodowanych. – Odszkodowanie dla ofiar nielegalnej sterylizacji byłoby zadośćuczynieniem za bardzo poważne naruszenia praw człowieka, a jednocześnie jasnym sygnałem dla naszego społeczeństwa, aby nie powtarzać podobnych eugenicznych potworności – mówi Pavla Golasowská, posłanka chadeckiej partii KDU-ČSL.

Zmniejszyć wskaźnik urodzeń

Do tej pory nie ma dokładnych statystyk dotyczących liczby Romek, które zostały dotknięte przymusową sterylizacją. W 2005 r. biuro czeskiego rzecznika praw obywatelskich opublikowało raport, w którym stwierdzono, że „od 1970 do 1990 r. rząd czechosłowacki celowo sterylizował romskie kobiety w celu zmniejszenia niepożądanie wysokiego wskaźnika urodzeń wśród tej mniejszości”.

W 2016 r. na konferencji poświęconej przymusowej sterylizacji zorganizowanej przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ówczesna czeska rzeczniczka praw obywatelskich Anna Šabatová poinformowała, że w czasach komunistycznych ofiary po zabiegu otrzymywały specjalne świadczenie socjalne.

Przymusowe sterylizacje do 2007

Biuro rzecznika praw obywatelskich zbadało w przeszłości ponad 50 przypadków przymusowej sterylizacji i stwierdziło naruszenie praw człowieka. – Matki, które miały więcej niż dwoje dzieci, zgłaszały, że lekarze próbowali namówić je do aborcji, ponieważ miały już „wiele dzieci” – mówiła Šabatová.

Anna Šabatová: w latach 2014-2020 czeska rzeczniczka praw obywatelskich Zdjęcie: Igor Zehl/CTK Photo/imago images

Praktyka przymusowej sterylizacji nie zakończyła się całkowicie w 1990 roku. Wprawdzie uchylono komunistyczne ustawy, ale nadal zdarzały się pojedyncze przypadki, nawet po roku 2000. Według czeskiego romskiego portalu informacyjnego romea.cz ostatni znany przypadek Romki wysterylizowanej wbrew jej woli pochodzi z 2007 r.

Jak zauważono na konferencji OBWE w 2016 roku, przypadki przymusowej sterylizacji Romek z poprzednich dekad zostały udokumentowane w Czechach, na Węgrzech, Słowacji, Szwecji, Norwegii, Niemczech i Uzbekistanie. Już wtedy konferencja wezwała Republikę Czeską do wypłacenia ofiarom odszkodowań. Teraz w końcu wydaje się, że jest wola, aby zrobić przynajmniej symboliczny krok.

Społeczność romska w Europie. Fakty i mity

01:56

This browser does not support the video element.