1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czechy po wyborach: Jak głęboki będzie zwrot polityczny?

Keno Verseck Praga | Bartosz Dudek wersja polska
6 października 2025

Wybory w Czechach wygrał były premier i miliarder Andrej Babisz ze swoją populistyczną partią ANO. Komentatorzy są podzieleni co do konsekwencji tego zwycięstwa dla Czech, Europy i Ukrainy.

Andrej Babiš w otoczeniu reporterów
Zwycięzca wyborów Andrej Babiš: "Szczyt mojej kariery politycznej" Zdjęcie: Petr David Josek/AP Photo

Gdy Andrej Babisz pojawił się przed kamerami, zagrano jego ulubioną piosenkę – włoski hit lat 80. „Sarà perché ti amo”. Z sufitu posypały się konfetti, a Babisz śpiewał z entuzjazmem i promieniał radością. Nigdy wcześniej nie widziano go w tak dziecięcej euforii. – Cieszę się ogromnie, że ruch ANO osiągnął historyczny wynik. Historyczny! Osiągnęliśmy najwyższe liczby w historii wyborów – mówił 71-latek, dodając: „to szczyt mojej kariery politycznej”.

Partia ANO, czyli „Akcja Niezadowolonych Obywateli”, wygrała wybory do Izby Poselskiej z dużą przewagą. Czeskie media mówią o triumfie i „powrocie Andreja”, po tym jak Babisz i jego partia przegrali wybory w 2021 roku, a sam Babisz dwa latach później przegrał wybory prezydenckie.

Wielu wyborców do samego końca było niezdecydowanychZdjęcie: Lukas Kabon/Anadolu/picture alliance

Wygrani i przegrani

Przy frekwencji wynoszącej około 69 proc. ANO zdobyła 34,5 proc. głosów; znacznie więcej niż w 2021 roku. Rządząca dotąd liberalno-konserwatywna koalicja SPOLU (Razem) premiera Petra Fiali uzyskała 23,4 proc. tracąc tylko 4,5 punktu procentowego. Dobrze wypadły także współrządzące ugrupowania: konserwatywna STAN (Burmistrzowie i Niezależni) z 11,2 proc. oraz liberalno-zielona Partia Piratów z 9 proc.

Wielkimi przegranymi są ekstremiści. Prawicowa partia Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) spadła z dwucyfrowego wyniku w 2021 roku do 7,8 proc.. Komunistyczna koalicja Stacilo! („Dość!”) nie przekroczyła progu 5 proc. Natomiast po raz pierwszy do parlamentu weszła nowa populistyczna partia kierowców (Motoriste) z wynikiem 6,8 proc.

Kierownictwo partii ANO w czasie wieczoru wyborczego: dziecięca euforiaZdjęcie: Petr David Josek/AP Photo

Porażka Putina?

Przedwyborcze sondaże nie do końca się sprawdziły, ponieważ wielu wyborców do ostatniej chwili było niezdecydowanych. Zaskoczeniem dla demoskopów, było m. in. to, że partie rządzące nie poniosły rażącej klęski, a z drugiej strony partie ekstremistyczne wyraźnie przegrały.

"Większość obywateli nie chciała kontynuacji dotychczasowych rządów, ale też nie opowiedziała się za radykalnymi zmianami" – pisze komentator Alex Svamberk z portalu Novinky. Johana Hovorkova z Forum 24 uznała słaby wynik ekstremistów za „porażkę Putina”. Dziennik „Lidové noviny” podkreśla, że nie będzie „koalicji grozy” z udziałem ANO i ekstremistów, a polityka bezpieczeństwa i zagraniczna Czech nie jest zagrożona.

Czy urzędzący premier Petr Fiala przejmie polityczną odpowiedzialność za przegraną? Zdjęcie: Katerina Sulova/CTK/picture alliance

Fiala zrezygnuje?

Premier Fiala był bardziej pesymistyczny: – Nie chcieliśmy, by krajem rządzili nacjonaliści, ekstremiści i populiści. Niestety, tak się stało – powiedział w sobotę wieczorem. Zapowiedział też, że bierze odpowiedzialność za wynik wyborów, co może oznaczać jego rezygnację z funkcji lidera ODS, głównej siły w koalicji SPOLU.

Minister spraw wewnętrznych Vit Rakušan, lider STAN, zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie „godną opozycją” i nie porzuci „współpracy sił demokratycznych”.

Teoretycznie możliwa jest kontynuacja rządów dotychczasowej koalicji z udziałem partii kierowców, ale wymagałoby to ustępstw ze strony Partii Piratów w kwestiach ekologicznych.

Ruch po stronie prezydenta

Najbardziej prawdopodobna wydaje się koalicja ANO z partią kierowców, wspierana parlamentarnie przez SPD, bez udziału ekstremistów w rządzie. Rozmowy już się rozpoczęły. Nie wiadomo jednak, czy Babisz zostanie ponownie premierem, decyzję musi podjąć prezydent Petr Pavel. Nie jest jasne, czy misję tworzenia rządu powierzy Babiszowi, ze względu na konflikty interesów i toczące się przeciwko niemu procesy sądowe (zarzuty o oszustwa związane z dotacjami).

Alternatywą może być wiceprzewodniczący ANO Karel Havlíček, postrzegany jako bardziej umiarkowany. Jednak Babisz pozostaje niekwestionowanym liderem partii i kontroluje ją finansowo oraz medialnie.

Wiceprzewodniczący partii ANO Karel Havlíček ma szansę zostać premieremZdjęcie: Katerina Sulova/CTK Photo/IMAGO

Papierek lakmusowy: wsparcie dla Ukrainy

Nie wiadomo też, jaką politykę będzie prowadzić rząd ANO. Choć Babisz współtworzył z Viktorem Orbánem i Herbertem Kicklem sojusz „Patrioci dla Europy”, nie jest tak radykalny jak oni. Kluczowym politycznym testem będzie stosunek do Ukrainy. Dotychczas Czechy były jednym z najaktywniejszych krajów wspierających Ukrainę. Rząd Fiali zainicjował europejską akcję zakupu amunicji dla Ukrainy. Babisz sugerował zakończenie tej inicjatywy, ale Havlíček mówił, że chodzi jedynie o kontrolę finansowania.

Choć Czechy pod rządami ANO nie będą drugimi Węgrami, niektórzy ostrzegają przed lekceważeniem Babisza. W ostatnich latach jego retoryka się zaostrzyła; atakuje już nie tylko biurokratów i dziennikarzy, ale także Unię Europejską, Zielonych, osoby LGBTQ, liberałów i Ukrainę.

Komentator Peter Honzejk z dziennika „Hospodářské noviny” podsumował wybory słowami: „Obrona cen bułek wygrała z obroną kraju”. Jego zdaniem Czechy czeka polityczny zwrot.

Artykuł ukazał się pierwotnie na stronach Redakcji Niemieckiej DW.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej