1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Cztery scenariusze ‘Taktyki palca’

18 lutego 2011

Miejsce akcji - Drezno. „Nazifree” obmyśla strategię powstrzymania Neo. Brzmi jak filmowy scenariusz, ale to nie relacja z Berlinale, i nie historyczna inscenizacja.

Drezno, 13.02.2011Zdjęcie: picture alliance/ZB

Szykuje się kolejny wiec pro i kontra neonazizmowi. Kolejny w tym tygodniu. Ci ostatni mają aż cztery scenariusze możliwego przebiegu akcji, znacznie bogarszej niż ubiegłotygodniowa.

Wtedy, w 66. rocznicę nalotów alianckich na Drezno, 17 tysięcy ludzi protestowało przeciwko tradycyjnemu już zgromadzeniu neonazistów. Niemieccy narodowi socjaliści od lat wykorzystują rocznicę bombardowania tego miasta do propagowania ideologii i rewizjonizmu historycznego. Na sobotę (19.02) planowana jest kolejna manifestacja, kolejny raz w Dreźnie. Organizatorzy - JLO (Młoda narodowa drużyna Niemiec wschodnich) i NPD - liczą na udział tysięcy manifestantów, znacznie więcej niż podczas minionej soboty (wg policji kilkuset aktywistów). O energicznych przygotowaniach do ‘wiecu-bis' świadczą wewnętrzne maile NPD, do posiadania których przyznaje się portal internetowy berlińskiego dziennika taz. Z kolei o tym, co wydarzy się w sobotę, chciałyby współdecydować kolejne tysiące - tak mieszkańców Drezna, jak i antydemonstrantów skupionych wokół lewackiej organizacji "Dresden Nazifrei". Ci są przekonani, że uda im się pokrzyżować plany organizatorów. I nie bez przesłanek - w ostatnią sobotę kontrmanifestanci doprowadzili do skrócenie trasy planowanego przemarszu. Inaczej widzieli to organizatorzy wiecu: ponieważ w zasadzie „w dalece niezakłóconym trybie mogli przemaszerować przez Drezno” o ostatniej manifestacji mówią - „Pełen sukces” (JLO). I to właśnie, zdaniem znawców tematu, mogło i może mobilizować tę część sceny politycznej do ponownego wyjścia na ulice. Zdaniem Claudii Roth (Zieloni) również świeżo ustanowiony przez parlament Dzień Pamięci o Ofiarach Wypędzeń.

W sobotę (19.02) pod hasłem „Prawo do pamięci - prawda ulicy" może mieć miejsce największy neonazaistowski wiec z udziałem neozwolenników ze wszystkich części Niemiec i Europy. Świadczy o tym np. doskonale opracowany przez organizatorów rozkład jazdy (do pozazdroszczenia profesjonalnym przewoźnikom!) - precyzyjnie określone przystanki i czas odjazdu, z których w 'drodze na Drezno' mają być zabierani sympatycy neonazizmu. Tylko z Branderburgii prawdopodobnie wyjedzie 55 'neo-busów' (taz). Przebieg wiecu do ostatniej chwili organizatorzy trzymają w tajemnicy. Także władze Drezna, które wszelkimi sposobami chcą infiltorwać demonstrację, nie odkrywają wszystkich kart. Wiadomo jedynie, że ponownie do akcji zostanie zatrudnionych tysiące policjantów (podczas ostatniej soboty 4 600), których głównym zadanie będzie oddzielanie skrajnych obozów. Na portalu miasta pojawiają się wpisy mieszkańców, sugerujące, że może należałoby wyjechać na czas brunatnego tsunami z miasta. Problem w tym, że – nie bardzo wiadomo jak. Sojusz "Dresden-Nazifrei” ma zamiar zatrzymać sympatyków neonazizmu na rogatkach miasta i koncentruje się głównie na akcjach na dworcach kolejowych. Planują tzw. 'taktykę palca' którym chcą zablokować kilka miejsc potencjalnego wdarcia się ‘fali'. Istnieją cztery scenariusze ‘elastycznego' reagowania na zmianę planów neonazistów. Sojusz spodziewa się ponad 10-tysięcznej armii kontrmanifestantów. 200 autobusów prawdopodobnie w tej chwili udaje się w stronę Drezna.

blogowała: Agnieszka Rycicka

red.odp.: Małgorzata Matzke