1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Czy minister nauki dopuściła się plagiatu w dysertacji?

Malgorzata Matzke14 października 2012

Jak na ironię losu następny zarzut o plagiat w pracy doktorskiej wysuwany jest obecnie pod adresem Annetty Schavan, federalnej minister edukacji i badań naukowych.

Annette Schavan czeka na wyjaśnienie zarzutówZdjęcie: dapd

Obecnie już nie tylko anonimowi tropiciele plagiatów, lecz także ekspert naukowy potwierdził przypuszczenie, że Dr. Annette Schavan nie całkowicie uczciwie zdobyła tytuł naukowy.

Komisja rozpatrzy sprawę

Rzeczoznawca z Uniwersytetu im. Heinricha Heinego w Duesseldorfie stwierdził, że w wielu miejscach dysertacji Schavan rozpoznać można „charakterystyczny obraz wystąpienia plagiatu”. Opinia ta potwierdza oskarżeia wysuwane przez anonimowego łowcę plagiatów w internecie.

Praca doktorska Angeli Merkel (l) jest bez zarzutu, sprawa Annetty Schavan - czeka na rozpatrzenieZdjęcie: dapd

W poufnej, 75-stronicowej ekspertyzie rzeczoznawca zarzuca Annecie Schavan „wyraźny zamiar oszustwa” i ma zastrzeżenia do frangmentów tekstu na 60 stronach pracy doktorskiej, liczącej ogółem 351 stron.

Pierwsze sugestie, że praca doktorska federalnej minister edukacji i badań naukowych nie wyszła tylko spod jej pióra, pojawiły się w maju br. na stronie schavanplag.wordpress. Po opublikowaniu tych informacji wydział filozofii Uniwersytetu w Duesseldorfie zapowiedział, że zbada ten zarzut, o co z resztą poprosiła także sama minister.

Annette Schavan uzyskała tytuł doktorski w 1980 roku po obronie pracy pod tytułem „Człowiek i sumienie – studium na temat przesłanek, konieczności i wymagań kształtowania sumienia w dzisiejszych czasach".

Karl-Theodor zu Guttenberg nie napisał samodzielnie pracy dokotorskiejZdjęcie: AP

Zarzuty dotykają boleśnie

Autorem ekspertyzy jest profesor Stefan Rohrbacher, przewodniczący Komisji Doktorskiej. Jego opinia będzie podstawą do dyskusji członków komisji w najbliższą środę (17.10). W Komisji Doktorskiej zasiadają oprócz przewodniczącego trzej inni profesorowie, dwóch pracowników naukowych i reprezentatnt studentów. Ich zadaniem jest sformułowanie opinii, która następnie jest przekazywana radzie wydziału. Rada wydziału decyduje o odebraniu tytułu doktorskiego.

Annette Schavan powiedziała w wywiadzie dla Spiegla, że „stawiane jej zarzuty dotykają ja bardzo boleśnie”, i że „jeżeli wydział da jej taką możliwość, będzie chciała wypowiedzieć się w tej sprawie”. W wypowiedzi dla agencji prasowej dpa minister zaznaczyła natomiast, że „kategorycznie odrzuca insynuowanie jej, jakoby miała umyślnie oszukiwać” pisząc pracę doktorską.

Zbyt wieloma cytatami posiłkowała się także Silvana Koch MehrinZdjęcie: picture-alliance/dpa

Żniwo VroniPlag

Założyciel portalu „łowców plagiatów” VroniPlag Martin Heidingsfelder wezwał już w maju br. po ujawnieniu pierwszych zarzutów minister Schavan do ustąpienia z zajmowanego stanowiska.

– Kto nie potrafi właściwie cytować, ten nie może być ministrem edukacji i badań naukowych ani profesorem”- zaznaczył Heidingsfelder, który w dużej mierze przyczynił się do ujawnienia plagiatu w dysertacji byłego ministra obrony Karla-Teodora zu Guttenberga (CSU) i europosłanki Silvany Koch-Mehrin (FDP). Obydwojgu odebrano tytuły doktorskie. Minister zu Guttenberg podał się w związku z tym do dymisji. Koch-Mehrin zrezygnowała ze wszystkich stanowisk politycznych, zachowała jedynie swój mandat w Parlamencie Europejskim.

afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Barbara Cöllen