Mniej gotówki, więcej świadczeń w naturze i żadnych zaliczek – minister spraw wewnętrznych Niemiec zapowiada analizę świadczeń dla uchodźców.
Reklama
„Wielu moich europejskich kolegów jest zdania, że w Niemczech obowiązują bardzo wysokie standardy" powiedział szef MSW Niemiec w rozmowie z telewizją publiczną ZDF. Polityk przyznał, że potrzebna jest kontrola wydatków i „debata na temat europejskich standardów odnośnie poszanowania godności i wysokości świadczeń dla uchodźców".
Minister De Maizière powiedział, że ponad 40 procent osób ubiegających się o azyl w pierwszej połowie tego roku pochodziło z krajów Bałkanów Zachodnich, a więc są „bez szans na uzyskanie azylu w Niemczech”. Z kolei stacji radiowej Bayern 2 minister powiedział, że „poziom świadczeń w RFN dla ubiegających się o azyl jest czasami wyższy niż dochody z pracy w Albanii lub Kosowie”. Minister przyznał, że są również landy, które zaliczkowo wypłaciły świadczenia azylantom cztery miesiące do przodu.
Zdaniem szefa MSW Niemcy nie mogą od tak ograniczyć któregokolwiek z tych świadczeń, ponieważ Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zasiłek, tzw. Hartz IV jest kwestią godności ludzkiej. To samo odnosi się do osób ubiegających się o azyl. „Ale możemy dać więcej świadczeń w naturze i dokładnie przyjrzeć się dawanej gotówce”, powiedział minister.
W ośrodkach recepcyjnych można byłoby jego zdaniem zadbać o to, aby nie wypłacać na raz dużego kieszonkowego, a już zupełnie nie na kilka miesięcy z góry.
Nie 300, nie 450 a 600 tysięcy uchodźców w tym roku
To, jakie świadczenia należą się ubiegającym się o azyl są ściśle określone w specjalnej ustawie o świadczeniach. W obozach przejściowych uchodźcy muszą mieć zabezpieczone podstawowe potrzeby życiowe jak jedzenie, spanie, ubranie opiekę medyczną.
Niemieckie schroniska dla uchodźców
Według szacunków niemieckiego Urzędu ds. Migracji w 2015 roku do Niemiec miało przyjechać 300 tys. osób. Okazuje się jednak, że do Niemiec przyjedzie aż do 450 tys. wnioskujących o azyl. Gdzie zostaną ulokowani?
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/P. Kneffel
Życie w kontenerze
By zwiększyć liczbę przyjętych azylantów, budowane są w wielu miejscach w Niemczech kontenery mieszkalne. W obozie w Trewirze (Nadrenia-Palatynat) kontenery stoją gotowe do użytku już od 2014 roku. Obecnie w tego typu lokum mieszka ponad 1000 uchodźców.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/H. Tittel
Pierwsze trzy miesiące w ośrodkach recepcyjnych
W ośrodkach recepcyjnych dla wnioskujących o azyl w Trewirze (Nadrenia-Palatynat),ulokowanych może zostać około 850 ludzi.Gdy uchodźcy przybywają do Niemiec, zostają najpierw ulokowani w tego typu ośrodkach.Po trzech miesiącach mieszkania w ośrodkach recepcyjnych, uchodźców rozdziela się na poszczególne miasta lub powiaty.W zależności od tego, dokąd trafią, zakwaterowanie może się bardzo różnić.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/H. Tittel
Schroniska przejściowe w hali miejskiej
Ponieważ wiele ośrodków recepcyjnych jest przepełnionych, władze zmuszone są do szukania innych rozwiązań. Hala im. Alfreda-Fischera w Hamm (Północna Nadrenia-Westfalia) została przekształcona w schronisko przejściowe i daje dach nad głową 500 uchodźcom. Licząca 2700 m² hala, została podzielona prowizorycznie na „pokoje”, w których znajduje się po 14 łóżek.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/I. Fassbender
Nocleg w klasach
Olbrzymia fala uchodźców doprowadza wiele gmin na skraj ich możliwości. Miasto Aachen (Akwizgran) musiało w połowie lipca w krótkim czasie przyjąć 300 uchodźców. Jedyną możliwością było zakwaterowanie azylantów w Gimnazjum „Inda”. Pomocnicy rozstawiają łóżka i przygotowują sale na przyjazd uchodźców.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/R. Roeger
Prowizoryczne miasteczka namiotowe
W ostatnim czasie powstaje w Niemczech coraz więcej miasteczek namiotowych dla uchodźców. Wraz z ich budową zwiększyła się ilość przyjmowanych uchodźców przez Centralny Urząd ds. uchodźców w Halberstad (Saksonia-Anhalt). Ta alternatywa może być wykorzystana w trakcie wakacji. Wraz z nadejściem zimy mają zostać oddane do użytku inne miejsca zakwaterowania.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/J. Wolf
Jak w krajach „trzeciego Świata”
Jedno z większych miasteczek namiotowych dla uchodźców znajduje się w Dreźnie. Życie tam wymaga ogromnej cierpliwości. Przed toaletą są kolejki. Trzeba czekać także na jedzenie. W obozie mieszka około 1000 osób z 15 rożnych krajów. W nadchodzących dniach mają zostać przyjęci kolejni ludzie – do czasu, aż zostanie osiągnięta liczba 1100 osób w ośrodku.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/A. Burgi
Ataki na obozy dla uchodźców
18 lipca straż pożarna gasi pożar w powstającym obozie dla uchodźców w Remchingen (Badenia- Wirtembergia). Negatywne nastawienie niektórych mieszkańców do wnioskujących o azyl, graniczy z przemocą o podłożu ksenofobicznym. Obecnie dochodzi prawie codziennie do ataków na miejsca pobytu uchodźców – przede wszystkim na wschodzie i południu Republiki.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/SDMG/Dettenmeyer
Zatroskani politycy
Przewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Niemiec i wicekanclerz Sigmar Gabriel rozmawiał 31 lipca z dziećmi w obozie dla uchodźców w Wolgast, (Meklemburgia – Pomorze Przednie) gdzie obecnie znajduje się około 300 uchodźców.Polityk apelował o finansowe odciążenie miast i gmin przez państwo. Jednak przyjecie uchodźców to nie tylko kwestia pieniędzy, ale również i przyzwoitości – podkreśla Gabriel.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Wüstneck
Nowe budynki dla uchodźców
By odpowiednio lokować uchodźców, wiele gmin buduje nowe ośrodki dla uchodźców – jak przykładowo w Eckental koło Norymbergi. Nowy kompleks domków szeregowych przeznaczony jest dla około 60 osób. Pierwsi uchodźcy wprowadzą się tutaj w styczniu 2016.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/D. Karmann
Coraz więcej opcji
Jednak zanim powstaną nowe kwatery dla uchodźców, potrzebna jest tymczasowa alternatywa – tak jak na przykład w przemysłowym euro-parku w Monachium. To tutaj 170 pracowników z organizacji humanitarnych i straży pożarnej zbudowało w środku nocy pole namiotowe, liczące kilkadziesiąt namiotów i 300 łóżek polowych.
Zdjęcie: Picture-Alliance/dpa/S. Hoppe
10 zdjęć1 | 10
Do tego dochodzi kieszonkowe na własne wydatki, jak bilety, telefon. Wysokość kieszonkowego zależy od wieku i statusu rodzinnego. Osoba samotna dostaje 143 euro, równowartość 580 złotych. Osoby dorosłe prowadzące wspólne gospodarstwo domowe – po 129 euro na osobę. Dodatkowe osoby w rodzinie dostają 113 euro. Na dziecko rodzina otrzymuje od 85 do 92 euro.
De Maizière stwierdził, że społeczeństwo w Niemczech musi przygotować się w tym roku na napływ znacznie wyższej liczby uchodźców niż szacowano. Polityk nie chciał potwierdzić liczby 600 tysięcy.
Nie ma solidarności. „To hańba“
„Niepohamowany wzrost napływu uchodźców szacowany na 600 tysięcy osób w tym roku pokazuje, że musimy natychmiast całkowicie zreorganizować politykę wobec uchodźców, powiedział dziennikowi "Rheinische Post" Gerd Landsberg, prezes Niemieckiego Związku Miast i Gmin. Landsberg podkreślił pilną potrzebę zastąpienia namiotów, w których teraz kwaterowani są uchodźcy, domami. I to jeszcze przed zimą.
Bilkay Öney (SPD), minister integracji Badenii-Wirttembergii zażądała zmian w systemie ośrodków pierwszego kontaktu. Jej zdaniem potrzebne są bardziej skuteczne, zupełnie nowe procedury systemu azylowego, w którym za pierwszą fazę procesu odpowiada państwo. Dalsza część procedury integracyjnej wynikająca z prawa pobytu, spadłaby na struktury lokalne.
Głos zabrał też Rudolf Seiters, prezydent Niemieckiego Czerwonego Krzyża, który narzekał na brak solidarności europejskiej w kwestii uchodźców. Jego zdaniem „W grę wchodzi czysty egoizm”, powiedział w radiu RBB. „To jest wręcz haniebne” – dodał.