1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Decyzja lada dzień. Polska na ratunek niemieckiej rafinerii

9 grudnia 2022

Polsko-niemieckie negocjacje w sprawie zaopatrzenia niemieckiej rafinerii Schwedt zbliżają się ku końcowi – informuje Reuters. Rosyjską ropę mają zastąpić dostawy z naftoportu w Gdańsku.

Rafineria w Schwedt zaopatruje miliony odbiorców na wschodzie Niemiec
Rafineria w Schwedt zaopatruje miliony odbiorców na wschodzie NiemiecZdjęcie: HANNIBAL HANSCHKE/REUTERS

– Odbyły się bardzo dobre rozmowy – niemiecki resort gospodarki poinformował w czwartek (8.12.22) wieczorem agencję Reuters. Ministerstwo kierowane przez Roberta Habecka z partii Zielonych dodało, że po niezbędnych rozmowach wewnątrz niemieckiego rządu, do ostatecznej decyzji może dojść już pod koniec przyszłego tygodnia.

Berlin i Warszawa od miesięcy intensywnie szukają rozwiązania dla rafinerii PCK w Schwedt, która od początku przyszłego roku przestanie korzystać z rosyjskiej ropy. Ta płynęła dotychczas do zakładów rurociągiem „Przyjaźń”. Koniec dostaw z Rosji oznacza, że Niemcy będą zaopatrywać rafinerię przez port w Rostocku, co wystarczy jednak tylko na pokrycie 60 proc. mocy przerobowych zakładów.

Dodatkowy surowiec ma zatem popłynąć z polskiego naftoportu w Gdańsku. Tą drogą ropa ma także trafić do innej niemieckiej rafinerii położonej w Leunie w Saksonii.

Polskie warunki

W trakcie rozmów Polska postawiła stronie niemieckiej szereg warunków – informuje Reuters powołując się na anonimowych informatorów w obu krajach. Polska chce mieć pewność, że Rosnieft całkowicie utraci kontrolę nad rafinerią w Schwedt. Rosyjski koncern państwowy wciąż posiada 54 proc. udziałów, choć rząd niemiecki w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę objął je zarządem komisarycznym. Nie oznacza to jednak całkowitej derusyfikacji. Rosnieft wciąż ma udział w przychodach. Zarząd komisaryczny jest też rozwiązaniem tymczasowym. Dlatego Warszawa przekonuje Berlin, aby rosyjski koncern wywłaszczyć.

Rurociąg "Przyjaźń" na terenier rafinerii PCKZdjęcie: Patrick Pleul/dpa-Zentralbild/dpa/picture alliance

Oznaczałoby to znaczną zmianę udziałowców. Drugim udziałowcem jest brytyjski Shell, który posiada 37 proc. Shell od dłuższego czasu zgłaszał chęć sprzedania swoich udziałów. Otwiera to drogę dla Orlenu. Przejęcie udziałów przez polski koncern państwowy widziane jest jako warunek torujący drogę do dostaw ropy z Gdańska. Zainteresowanie udziałami w przedsiębiorstwie wyraziły także dwie niemieckie firmy. Verbio i Enertrag działają w sektorze odnawialnych źródeł energii i sygnalizują chęć przygotowania rafinerii na działalność w okresie, kiedy z powodów klimatycznych niezbędna będzie całkowita rezygnacja z przetwarzania ropy.

Strona niemiecka dodatkowo rozpatruje możliwość sprowadzania ropy z Kazachstanu. Jest to jednak problematyczne rozwiązanie, bo surowiec płynąłby przez Rosję rurociągami, które również należą do Moskwy.

Strategiczne znaczenie

Dostarczenie odpowiedniej ilości surowca do wschodnioniemieckich rafinerii ma dla Berlina strategiczne znaczenie. Rafineria PCK w Schwedt zatrudnia ok. 3 tys. pracowników i odgrywa kluczową rolę w zaopatrzeniu wschodniej części kraju w benzynę i inne produkty wytwarzane z ropy. Te trafiają także do zachodniej części Polski oraz pokrywają zapotrzebowanie lotniska Berlin-Brandenburg.

Z kolei rafineria Total Energies w Leunie, która również liczy na dostawy przez gdański naftoport, jest największym w Niemczech producentem metanolu, który stanowi główny surowiec dla przemysłu chemicznego.

(Reuters/graj)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>