„Der Freitag“: zniszczenie sądownictwa to część doktryny PiS
16 sierpnia 2017Według niemieckiego tygodnika zeszłoroczna wielomiesięczna walka o Trybunał Konstytucyjny wywołała kolejne „zachcianki” dotyczące poszerzania władzy. „Kto potrafi ograniczać pole działania Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury i mediów, i to w sytuacji, gdy nikt w kraju ani za granicą nie jest w stanie temu zapobiec, ten nie musi się już bać niczego” – pisze autor komentarza Jan Opielka. Jego zdaniem obóz władzy w Polsce jest w coraz większym stopniu „zakażony” żądzą władzy.
Słabość opozycji
Jednak za możliwość realizacji wszelkich swoich planów PiS może być też wdzięczny słabej opozycji liberalnej. Wyborcy, którzy nie mają jasno sprecyzowanych preferencji, nie mają szansy poznać jakiejkolwiek alternatywy dla PiS-owskich rozwiązań, a jedynym wyjściem zdaje się być powrót do sytuacji sprzed „konserwatywnego przełomu” – pisze autor.
Zaznacza, że ludzi nie jest łatwo mobilizować do protestów przeciw reformie sądownictwa, gdyż wielu z nich ma negatywne doświadczenia: „przewlekłe procesy, nepotyzm, nadmierna biurokracja – około połowy społeczeństwa negatywnie ocenia system sądownictwa”. Co dla rządzących oznacza dodatkowy wiatr w żagle.
Ważna rola prezydenta Dudy
Ideologicznie blisko jest PiS-owi do Donalda Trumpa, który chętnie używa sformułowania „tak zwani sędziowie” i który „podobnie jak jego towarzysze znad Wisły chętnie pozbyłby się sędziów”, choć w amerykańskich realiach nie jest to możliwe.
Jest „gorzką ironią”, że zamach na polskie sądownictwo został przesunięty na okres po wizycie Trumpa w Polsce. Nie bez powodu: „międzynarodowa opinia publiczna nie powinna zbyt wiele wiedzieć o ciosach w polskie sądownictwo”.
„Der Freitag” nie wyklucza jednak, że uścisk dłoni Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy przed kamerami zamienił głowę polskiego państwa z przedmiotu w podmiot. „Dzięki Dudzie ta nierówna walka przynajmniej się wydłuża” – konkluduje autor.
opr. Monika Sieradzka