Według magazynu „Der Spiegel” w przyszłym tygodniu w Parlamencie Europejskim ma powstać nowa radykalnie prawicowa grupa polityczna. Inicjatorem frakcji, która ma się nazywać „Suwerenniści”, jest niemiecka Alternatywa dla Niemiec (AfD), która wykluczona została niedawno z grupy Tożsamość i Demokracja (ID).

Redakcja powołuje się na e-maila wysłanego przez pracownika AfD do administracji PE, w którym mowa jest o rezerwacji na 27 czerwca pomieszczenia w związku ze „spotkaniem konstytuującym nową frakcję”. 

W wyborach do PE 9 czerwca AfD zdobyła 15 mandatów. Do założenie nowej grupy potrzeba co najmniej 23 eurodeputowanych z siedmiu krajów.   

Obrona cywilizacji przed globalistycznymi ideologiami 

Podstawą programową frakcji ma być „Deklaracja z Sofii” bułgarskiej prawicowo-radykalnej partii Vazrazhdane z kwietnia 2024 r. Czytamy w niej, że europejska cywilizacja zagrożona jest przez agresję globalistycznych ideologii, a prawo narodów do samostanowienia zastępowane jest „dyktaturą biurokracji”. Autorzy deklaracji opowiadają się za negocjacjami pokojowymi z Rosją. 

Według „Spiegla” ewentualnymi kandydatami do nowej frakcji są SOS z Rumunii, Se Acabo La Fiesta z Hiszpanii, NIKH z Grecji, Konfederacja z Polski, Hnutie-Republika ze Słowacji i Ruch Naszej Ojczyzny z Węgier.

Możliwy akces francuskiej Reconquete

Jak piszą niemieccy dziennikarze, możliwy jest akces Sarah Knafo z Reconquete, partii francuskiego prawicowego radykała Erica Zemmoura. Reconquete należała dotychczas do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), ale ostatnio doszło tam do sporów na tle podejścia do ugrupowania Marine Le Pen.

Stworzenie nowej frakcji, której AfD byłaby największym uczestnikiem, wzmocniłoby międzynarodową pozycję niemieckiej partii, która od dawna narzekała, że musi dostosowywać swoje stanowisko do polityki francuskich i włoskich partnerów. 

Niemiecki kontrwywiad obserwuje AfD

AfD jest partią eurosceptyczną i prorosyjską. Zarzuca niemieckiej koalicji rządowej podżeganie do wojny, domaga się zaprzestania dostaw broni do Ukrainy i  jak najszybszego podjęcia negocjacji z Rosją.

W maju, na wniosek Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, AfD została wykluczona z frakcji ID. Powodem były między innymi kontrowersyjne wypowiedzi kandydata AfD do PE Maximiliana Kraha, który relatywizował odpowiedzialność członków SS za zbrodnie. Krahowi zarzucano ponadto bliskie relacje z Chinami i Rosją, a jego współpracownik podejrzany jest o szpiegostwo na rzecz Chin. Inny europoseł AfD Petr Bystron podejrzany jest o branie łapówek od Rosji.

Przywódcy AfD  byli przyjmowani wielokrotnie w Moskwie przez szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa i innych przedstawicieli rosyjskiego rządu. Niemiecki kontrwywiad uważa AfD za partię potencjalnie ekstremistyczną, co oznacza, że służby mogą inwigilować jej członków. 

Konfederacja utrzymywała już wcześniej kontakty z AfD. We wrześniu 2022 r. Grzegorz Braun z Konfederacji brał udział w spotkaniu zorganizowanym przez AfD w Bundestagu w Berlinie.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>