„Relacje między Niemcami a Polską są obecnie skrajnie napięte” – pisze Gerald Traufetter w relacji z wizyty wicekanclerza i ministra gospodarki Roberta Habecka w Warszawie. Dziennikarz „Spiegla” przypomina, że szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock podczas pierwszej wizyty w Polsce (na początku grudnia) odczuła „szczególnie mocno” gniew strony polskiej, gdy jej polski odpowiednik podczas transmisji telewizyjnej na żywo zażądał od Niemiec reparacji wojennych za zbrodnie popełnione podczas II wojny światowej.

„Populiści w rządzie sąsiadującego (z Niemcami) kraju preferują akcje przeciwko Niemcom i UE. Mogą przy tym liczyć na poparcie swojego elektoratu, a przynajmniej jego starszej części, zamieszkującej wieś. Uchwalane bez przerwy nowe ustawy gnębią opozycję i wolne media. Reformy ograniczają niezależność wymiaru sprawiedliwości i cementują władzę PiS” – czytamy w komentarzu opublikowanym w piątek wieczorem (11.2.2022) w internetowym wydaniu tygodnika. 

Traufetter zwraca uwagę, że polska gospodarka rozwija się szybko, ale inflacja zagraża finansowej stabilności wielu obywateli.

Dyplomatyczny talent wicekanclerza

Zdaniem „Spiegla” w rozmowach z polskimi partnerami Habeck wykazał się „dyplomatycznym talentem” stosując „podwójną strategię”. Z jednej strony otwarcie poruszył problem praworządności, wskazując na obawy przedsiębiorstw inwestujących w Polsce, z drugiej zaś strony zabiegał o sympatię, poszukując tego, co łączy. „Konkretne wspólne projekty, na przykład w energetyce, mogą przygotować grunt do porozumienia także w sprawach zasadniczych” – brzmiało przesłanie wicekanclerza.     

Autor zastrzega, że reforma energetyczna i neutralność klimatyczna nie są tematami, którymi można dziś w Polsce zdobyć popularność. Zwraca uwagę, że polski rząd obarcza odpowiedzialnością za wzrost kosztów energii system handlu certyfikatami CO2. Władze w Warszawie ukrywają przed swoimi obywatelami fakt, że za sprzedaż certyfikatów otrzymują pieniądze.

Jasne stanowisko wobec Nord Stream 2

Habeck zyskał sympatię polskich rozmówców dzięki swojej jasnej postawie wobec Nord Stream 2 – podkreśla „Der Spiegel”. Autor zaznacza, że Polska traktuje ten projekt jako „prowokację” i cytuje ministra Jacka Sasina, że „gazociąg jest bronią w rosyjskich rękach”. Traufetter przytacza słowa Habecka, że kryzys między Ukrainą a Rosją zostanie uwzględniony w procesie podejmowania decyzji o ewentualnej zgodzie na uruchomienie gazociągu.

„Wroga postawa prezydenta Rosji Władimira Putina może doprowadzić do ponownego zbliżenia Niemiec i Polski” – uważa dziennikarz „Spiegla”. Przeszkodą jest jednak nierozwiązany problem praworządności. Traufetter cytuje w tym miejscu Sasina: „Nie mamy problemu z praworządnością”.

Na zakończenie autor przywołuje scenę z konferencji prasowej Habecka i Sasina. Na pytanie o pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy dla Polski Sasin odpowiedział szorstko, że uważa decyzję KE o zatrzymaniu tych środków za błąd. Habeck – pisze Traufetter – zareagował jak wytrawny dyplomata, wypowiadając tylko jedno suche zdanie – „W tej kwestii podzielam stanowisko Unii Europejskiej”.