Niemcy: Wielka koalicja ma więcej krytyków niż fanów
5 stycznia 2018Ewentualne ponowienie wielkiej koalicji nie wywołuje euforii wśród niemieckich wyborców. Obecnie tylko 45 procent wyborców uważa wznowienie koalicji CDU / CSU i SPD za bardzo dobre lub dobre rozwiązanie, podczas gdy 52 procent odnosi się do tego krytycznie.
Dane te pochodzą z najnowszego (5.01.2018) reprezentatywnego sondażu preferencji wyborczych Deutschlandtrend instytutu badań opinii publicznej Infratest Dimap sporządzonego na zlecenie nadawcy publicznego ARD. Po wyborach parlamentarnych przed czterema laty dwie trzecie Niemców miało pozytywny stosunek do rządu wielkiej koalicji.
Podzieleni zwolennicy SPD
Przede wszystkim zwolennicy partii chadeckich CDU i CSU opowiadają się w większości za odnowieniem wielkiej koalicji i sygnalizują to przed rozpoczęciem rozmów sondażowych w najbliższą niedzielę (8.01.2018).
Zwolenników wielkiej koalicji orazsceptyków wobec niej wśród elektoratu socjaldemokratów jest prawie po równo. Przywódcy SPD podkreślają, że dla nich sukces rozmów, które chcą prowadzić, nie jest jeszcze przesądzony.
Ze względu na historycznie niski wynik wyborczy dla SPD (20,5 proc.) lider socjaldemokratów Martin Schulz początkowo wykluczył możliwość ponowienia wielkiej koalicji, ale później ustąpił. Jego reputacji to jednak raczej zaszkodziło: w publikowanych co miesiąc rankingach zaufania do polityków poparcie dla Schulza spadło o dziewięć punktów procentowych do rekordowo niskiego poziomu 30 proc. Jest to dotychczas najniższy poziom poparcia, jaki Schulz otrzymał w sondażu Deutschlandtrend.
W rankingu zaufania na samo czoło wybił się inny socjaldemokrata, szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel, który – co wszyscy zauważyli – nie został powołany do zespołu negocjacyjnego socjaldemokratów. Z pracy 62-letniego socjaldemokraty zadowolonych lub tylko zadowolonych jest 62 proc. Niemców. Drugim najpopularniejszym niemieckim politykiem w opublikowanym rankingu jest przewodniczący Zielonych Cem Özdemir (53 proc.), a na trzecim miejscu Angela Merkel z 52 proc.
Spada poparcie dla Angela Merkel
Angela Merkel, obecnie pełniąca obowiązki kanclerskie, chce utrzymać stanowisko kanclerza na czwartą kadencję - i potrafi sobie wyobrazić odnowienie koalicji z socjaldemokratami.
Nieznaczna większość obywateli (53 procent) popiera jej kolejną kadencję jako kanclerza Niemiec. Jednak 45 proc. z ogółem 1006 ankietowanych przez Infratest Niemców krytycznie ocenia taką opcję. W październiku, bezpośrednio po wyborach poparcie dla Angeli Merkel wynosiło jeszcze 61 proc., w grudniu, po fiasku negocjacji ws. koalicji jamajskiej ciągle jeszcze utrzymuje się na poziomie 56 proc. Po raz pierwszy po wyborach spadło i jest wyraźnie mniejsze niż cztery lata temu.
Dwie trzecie ankietowanych uważa, że Angela Merkel jako kanclerz ma już za sobą najlepszy okres urzędowania. Dlatego aż trzy czwarte obywateli i 60 proc. zwolenników Unii chadeckiej domaga się personalnej odnowy CDU.
Z punktu widzenia niemieckich obywateli polityka uchodźcza jest najważniejszym zadaniem przyszłego rządu Niemiec. Kwestia ta będzie również jednym z kluczowych tematów rozmów sondujących między Unią chadecką i SPD, ponieważ konieczne jest znalezienie kompromisu w kwestii łączenia rodzin.
Opinia społeczeństwa w tej kwestii nie jest całkiem jasna: Prawie połowa (48 proc.) obywateli opowiada się nadal za zawieszeniem łączenia rodzin dla uchodźców pochodzących z obszarów, gdzie toczą się wojny domowe. 41 procent uważa, żeby od marca należy umożliwić łączenie rodzin. O to właśnie zabiega SPD.
Stabilne nastroje
Nastroje polityczne w Niemczech na początku roku są ogólnie rzecz biorąc stabilne. Jeśli w najbliższą niedzielę odbyłyby się w Niemczech wybory to niewiele by się zmieniło. Unia chadecka CDU i CSU uzyskałyby 33 proc. (o jeden punkt procentowy więcej niż w grudniu 2017 r.). Na socjaldemokratów przypadłoby nadal 21 proc. głosów. Podobnie na tym samym poziomie utrzymuje się poparcie dla AfD (13 procent), Zielonych (11 procent) i FDP (9 procent).
Jedynie niemiecka lewica (Die Linke) otrzymałaby nieco mniej, bo tylko 9 proc. głosów.
Nowe wybory czy rząd mniejszościowy?
Jeśli wysiłki Unii chadeckiej i SPD zmierzające do utworzenia rządu przyniosą fiasko, możliwe byłyby jeszcze dwie opcje: utworzenie rządu mniejszościowego lub rozpisanie przyspieszonych wyborów. Obecnie nieznaczna większość Niemców (54 procent) domaga się nowych wyborów. 42 procent chce utworzenia rządu mniejszościowego, co byłoby czymś nowym w historii Republiki Federalnej.
Nina Werkhäuser