Die Welt: Anja Rubik prowokuje PiS ws. seksu
26 marca 2019„W kampanii chodzi o to, co w większości innych krajów UE jest oczywistością, natomiast w Polsce uważane jest za zniewagę: o uświadomienie. W polskich szkołach jest to temat tabu. Kto w Polsce opowiada się za wychowaniem seksualnym, naraża się na niebezpieczeństwo, że przedstawiciele rządu zarzucą mu «popieranie pedofilii»” – pisze w internetowym wydaniu „Die Welt” Philipp Fritz.
Wojna kulturowa o seks
O uświadomienie seksualne toczy się w Polsce „wojna kulturowa” – uważa niemiecki dziennikarz. Jak wyjaśnia, po jednej stronie frontu stoi partia rządząca PiS, której zwolennicy ostrzegają przed „seksualizacją polskich dzieci”, a po drugiej stronie rodzice i nauczyciele, którzy chcą, aby w szkole mówiono o radości i problemach związanych z seksem.
Powołując się na naukowe badania, Fritz zwraca uwagę, że polska młodzież niewiele wie o sposobach zapobiegania ciąży, a 30 proc. uczniów czerpie wiedzę o seksie z filmów pornograficznych.
Wydana przez Rubik książka „#sexedpl.” ma zapełnić tę lukę. Już teraz okazała się być „strzałem w dziesiątkę” i absolutnym bestsellerem – czytamy w „Die Welt”.
Prawica atakuje
Im bliżej do wyborów parlamentarnych, tym mocniejsze stają się ataki ze strony narodowych konserwatystów, który forsują konserwatywne katolickie wartości: rodzina, kościół, przyzwoitość. Otwarta debata o seksie i metodach zapobiegania ciąży w kontaktach ze zmieniającymi się partnerami uważana jest za prowokację.
Fritz zwraca uwagę na ataki prawicy na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który podpisał deklarację LGBT. Przypomina też niedawną wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na konwencji swojej partii mówił o „ataku” na rodzinę i dzieci.
Autor uważa, że forsowana przez PiS polaryzacja społeczeństwa jest świadomą taktyką, której celem jest mobilizacja własnych wyborców. Jak pisze, polscy komentatorzy porównują kampanię przeciwko środowisko LGBT z kampanią przeciwko uchodźcom w 2015 roku.