1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaNiemcy

Die Welt: czy polscy aktywiści przemycili migrantów?

Anna Widzyk opracowanie
12 czerwca 2025

Niemiecki dziennik pisze o podejrzeniach, że polscy aktywiści mogli kierować migrantów do Niemiec. „Przesłanki wskazują na zwolenników Ruchu Obrony Granic” Roberta Bąkiewicza – czytamy.

Kontrola na granicy polsko-niemieckiej w Guben
Kontrola na granicy polsko-niemieckiej w GubenZdjęcie: John Macdougall/AFP/Getty Images

7 czerwca 2025 roku na moście granicznym w Guben niemiecka Policja Federalna zatrzymała pięciu młodych Somalijczyków, którzy próbowali nielegalnie dostać się do Niemiec. Nieco wcześniej po polskiej stronie granicy zaobserwowano dwóch mężczyzn w kamizelkach odblaskowych, którzy gestykulując „najwyraźniej przekazywali Somalijczykom instrukcje dotyczące przekraczania granicy” – pisze niemiecki dziennik „Die Welt” w internetowym wydaniu, powołując się na pozyskane nieoficjalnie informacje. „Dwaj podejrzani przemytnicy pozostali na terytorium Polski i sfilmowali działania policji przeciwko Somalijczykom” – relacjonują dziennikarze gazety Alexander Dinger i Ricarda Breyton.

Według „Die Welt” przeciwko nieznanym mężczyznom wszczęto postępowanie karne w związku z podejrzeniem próby przemytu ludzi. Za pośrednictwem Centrum Współpracy Służb Granicznych w Świecku próbowano ustalić tożsamość podejrzanych, jednak nie przyniosło to rezultatu. „Somalijczycy podali sprzeczne informacje na temat mężczyzn i twierdzili, że zostali jedynie przewiezieni na granicę i zachęceni do kontynuowania podróży” – pisze niemiecka gazeta. I dodaje, że już dzień wcześniej w tym samym miejscu zaobserwowano dwóch innych mężczyzn w kamizelkach odblaskowych, którzy wycofali się po pojawieniu się niemieckich funkcjonariuszy.

Przesłanki wskazują na Ruch Obrony Granic 

Z informacji „Die Welt wynika, że „w obu przypadkach istnieją przesłanki wskazujące na to, iż niezidentyfikowane osoby mogą być zwolennikami polskiej grupy Ruch Obrony Granic” (ROG). Według informacji zamieszczonej na profilu na Facebooku ROG to „ogólnopolska inicjatywa społeczna powołana przez Roberta Bąkiewicza, której celem jest obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi”.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Jak zauważają dziennikarze „Die Welt”, 7 czerwca Bąkiewicz informował we wpisie w mediach społecznościowych o „sześciu Somalijczykach” w okolicach Gubina, którzy mieli uciec przed patrolem ROG. Nie jest jasno, czy chodzi o tych samych ludzi, którzy zostali potem zawróceni z granicy przez niemiecką Policję Federalną.

„Zorganizowany ruch migracyjny”

W odpowiedzi na pytanie „Die Welt” Ruch Obrony Granic podkreślił, że prowadzi „całkowicie legalne” działania obywatelskie: dokumentuje sytuację na granicy, zwraca uwagę na „nielegalne działania” niemieckich urzędników i domaga się poszanowania prawa międzynarodowego oraz integralności terytorialnej Polski. Zaangażowane osoby nie prowadziły żadnych działań, które można by powiązać z przemytem. Wręcz przeciwnie, starały się przeciwdziałać temu zjawisku – czytamy.

Według niemieckiej gazety opisany incydent ten nie jest odosobnionym przypadkiem. „Nagromadzenie podobnych przypadków – młodzi Somalijczycy, zorganizowana dalsza podróż przez Polskę, podejrzani aktywiści – wywołuje obecnie dyskusje polityczne. Policja Federalna uważa, że incydenty te są symptomem coraz bardziej zorganizowanego ruchu migracyjnego, wspieranego przez aktywistów. Teraz nowy problem mogą stanowić aktywiści blokujący powrót migrantów” – pisze „Die Welt”.

Robert Bąkiewicz odniósł się do doniesień „Die Welt na platformie X. Oskarżył on Niemcy o próbę zdyskredytowania Ruchu Obrony Granic oraz rozpoczęcie „operacji” wymierzonej w tę inicjatywę, która jest „dla Niemców główną przeszkodą w realizacji polityki eksportowania ich problemów migracyjnych do Polski".