„Warszawskie babie lato zamieniło się w mglistą jesień. Idealna pogoda na znane ze szpiegowskich filmów postawione kołnierze i nieufne spojrzenia”, pisze Die Welt. Tyle, że ten film jest prawdziwy a akcja rozegrała się bezpośrednio w centrum Warszawy, dodaje. „Dwaj mężczyźni, wysoki rangą oficer i prawnik mieli szpiegować na rzecz Rosji”, stwierdza dziennik.

Die Welt przytacza okoliczności aresztowania oficera Wojska Polskiego i cywila – prawnika z polskim i rosyjskim paszportem. Obydwaj zostali zatrzymani w środę (15.10) w centrum Warszawy. Ze względu na toczące się śledztwo MON i prokuratora wojskowa nie chcą podać nawet inicjałów zatrzymanego oficera, podkreśla niemiecki dziennik. Wyjaśnia jednak powołując się na Gazetę Wyborczą: „że oficer miał się zajmować w ministerstwie przetargami i dostawami broni”. „Ważna funkcja akurat w czasach, kiedy polskie siły zbrojne modernizują się w nieznanym dotąd wymiarze”, komentuje niemiecka gazeta.

oprac. Elżbieta Stasik