1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaPolska

Die Welt: Nowy rząd Polski będzie twardy w kwestii migracji

Monika Stefanek opracowanie
14 listopada 2023

Nadzieja, że Bruksela i Berlin znaleźli łatwego partnera w polityce migracyjnej, jest zwodnicza – pisze dziennik „Die Welt” o zmieniającej się władzy w Polsce.

Donald Tusk
Donald TuskZdjęcie: Czarek Sokolowski/AP/dpa/picture alliance

Dziennik „Die Welt” komentuje we wtorek, 14 listopada, zmianę obozu rządzącego w Polsce i analizuje go pod względem przyszłego poparcia migracji. „W Berlinie i Brukseli panuje wielka ulga: po ośmiu latach PiS stracił władzę w Polsce. Ale nadzieja, że znaleziono teraz łatwego partnera w polityce migracyjnej, jest zwodnicza. W porównaniu z Niemcami nowa partia rządząca jest w kwestii azylu również znacznie ostrzejsza” – czytam.

Warszawski korespondent gazety, Philipp Fritz, uważa, że znaczenie Polski jest większe niż kiedykolwiek. Jako zasługi największego kraju na wschodzie UE wymienia fakt, że w czasach kryzysu gospodarczego Polska pozostaje motorem wzrostu w Europie, jest liderem NATO pod względem wydatków wojskowych, a także – będąc państwem frontowym – ma kluczowe znaczenie dla przekazywanego przez Zachód wsparcia dla Ukrainy. „Bez Polski Europa nie może przygotowywać się na przyszłość” – pisze Fritz. 

Mylne oczekiwania

Autor przypomina, że proeuropejski konserwatysta Donald Tusk postawił sobie za cel ponowne zapewnienie Polsce „wiodącej roli” w polityce europejskiej. I jako m.in. były przewodniczący Rady Europejskiej ma do tego wszelkie warunki. Jak zauważa publicysta „Die Welt”, oczekiwania Manfreda Webera, lidera partii i grupy parlamentarnej EPL, raczej nie odpowiadają „współrzędnym polskiego systemu partyjnego.

Tusk to przekonany Europejczyk, ale prezentuje twarde stanowisko w sprawie migracji - pisze "Die Welt"Zdjęcie: Johanna Geron/REUTERS

„Jeśli jednak Weber i jego koledzy zakładają, że Tusk będzie się milcząco podprządkowywał w najważniejszych kwestiach europejskich, takich jak polityka klimatyczna, energetyczna czy migracyjna, to prawdopodobnie się mylą. Nie tylko narodowo-konserwatywny PiS, który wciąż jest u władzy, ale także PO i PSL różnią się od swoich europejskich partii siostrzanych w wielu kwestiach” – czytamy.

Autor przypomina, że Polska, podobnie jak Węgry, odrzuca kompromis azylowy dyskutowany obecnie przez państwa UE. Zakłada on m.in. możliwość rozlokowywania migrantów w całej Unii Europejskiej. Jak pisze „Die Welt”, podczas kampanii wyborczej PiS, ale także Tusk i jego sojusz prześcigali się pod względem twardej polityki migracyjnej, a Tusk występował m.in. przeciwko muzułmańskim imigrantom.

Trudny partner dla UE

„Pytanie brzmi teraz, w jaki sposób prawdopodobny przyszły szef polskiego rządu ustawi się pomiędzy oczekiwaniami Brukseli a oczekiwaniami swojej partii, a także obietnicami, które złożył swoim wyborcom. Wiele wskazuje na to, że nie zgodzi się on bezwarunkowo na kompromis i może zadbać o jego zaostrzenie podczas renegocjacji” – pisze dziennik. Publicysta gazety podkreśla, że Tusk odczuwa presję nie tylko ze swojej własnej partii, ale także narodowych konserwatystów, w tym prezydenta RP.

Według publicysty „Die Welt” Polska może stać się trudnym partnerem negocjacyjnym dla UE, właśnie dlatego, że PiS nie został zapomniany w Brukseli. „Tusk może wykorzystać twarde stanowisko PiS wobec UE i w ten sposób zwiększyć swoje pole manewru, choćby dlatego, że prezentuje się inaczej i nie jest tak pozbawiony solidarności” – mówi gazecie Adam Traczyk, dyrektor think tanku More in Common Polska. Zdaniem eksperta Tusk jest przekonanym Europejczykiem i dlatego - ze swoją twardą postawą wobec migracji - tym większe wyzwanie będzie stanowił dla UE.

„Jedno jest pewne: na pierwszy rzut oka Bruksela może mieć z Warszawą łatwiej – ale na końcu skomplikowanie” – konkluduje Philipp Fritz.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Politycy w Berlinie komentują wynik wyborów w Polsce

03:03

This browser does not support the video element.