1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Die Welt przed sądem w Warszawie

Andrzej Paprzyca5 czerwca 2012

Ponieważ berliński Die Welt nazwał niemiecki obóz zagłady polskim, w Warszawie toczy się proces.

Stacheldrahtzaun im Konzentrationslager Dachau: Am 21. März 1933 gab Heinrich Himmler die Errichtung eines Konzentrationslagers in Dachau in Auftrag. Damit begann in Dachau ein Terrorsystem, das mit keinem anderen staatlichen Verfolgungs- und Strafsystem verglichen werden kann. Die ersten Häftlinge waren politische Gegner des Regimes, Kommunisten, Sozialdemokraten, Gewerkschafter, vereinzelt auch Mitglieder konservativer und liberaler Parteien. Auch die ersten jüdischen Häftlinge wurden auf Grund ihrer politischen Gegnerschaft in das Konzentrationslager Dachau eingeliefert. In den folgenden Jahren wurden immer neue Gruppen nach Dachau verschleppt: Juden, Homosexuelle, Zigeuner, Zeugen Jehovas, Geistliche u.a. Allein als Folge des Novemberpogroms, der sogenannten Reichskristallnacht, wurden mehr als 10.000 Juden in das Konzentrationslager Dachau gebracht. Insgesamt waren über 200.000 Häftlinge aus mehr als 30 Staaten in Dachau inhaftiert. (Foto vom 25.10.2002)
Zdjęcie: picture-alliance / dpa

Po raz pierwszy niemiecka gazeta odpowie przed polskim sądem za to, że określiła jako „polski obóz koncentracyjny“ niemiecki, narodowo-socjalistyczny obóz zagłady. Proces z powództwa cywilnego przeciwko gazecie Die Welt ma rozpocząć się w Warszawie w dniu 13 września. Wydawnictwo Axel Springer, właściciel gazety, potwierdziło tę informację. Oskarżyciel, Zbigniew Osewski, którego rodzina padła ofiarą niemieckich represji podczas okupacji (m. in. w obozie w Essen) żąda od gazety zamieszczenia przeprosin w prasie polskiej i pół miliona złotych na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marii Konopnickiej w Świnoujściu.

„Polski obóz Majdanek“

W artykule, zamieszczonym na łamach Die Welt w 2008 roku, mowa była o „byłym polskim obozie koncentracyjnym Majdanek“. Redakcja gazety niezwłocznie skorygowała błąd przepraszając czytelników. Z polskich doniesień prasowych wynika, że jest to pierwsze postępowanie sądowe przeciwko zagranicznej gazecie z powodu użycia określenia „polski obóz koncentracyjny”. Pozew stwierdza, że powód sam przebywał podczas II Wojny Światowej w niemieckim obozie. Polskie MSZ po zbadaniu sprawy zaniechało kroków prawnych, informuje agencja kna. Sąd 2. instancji uznał natomiast w 2010 roku pozew za dopuszczalny, bowiem gazeta jest do nabycia w Polsce, a sam artykuł opublikowano w internecie.

Akcja Znaku Pokuty w Majdanku, czerwiec 1970Zdjęcie: picture alliance/dpa

Ruszą procesy?

Teraz sąd zbada, czy powód ma prawo do odszkodowania za naruszenie godności narodowej – podaje agencja. Sukces powoda może – zdaniem obserwatorów – wywołać lawinę podobnych procesów przeciwko mediom zagranicznym. Używanie terminu „polski obóz koncentracyjny” w mediach zagranicznych na określenie utworzonych i prowadzonych przez niemiecką armię okupacyjną obozów zagłady wywołuje w Polsce za każdym razem wzburzenie. Ministerstwo spraw zagranicznych w Warszawie dokumentuje na własnej stronie internetowej przypadki użycia tego terminu w prasie światowej, zamieszczając pisma polskich ambasadorów, protestujących przeciwko tym stwierdzeniom.

Die Welt ma problemZdjęcie: picture-alliance/ dpa

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Małgorzata Matzke