1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Die Zeit”: niesamowita historia rotmistrza Pileckiego

Jacek Lepiarz opracowanie
8 lutego 2025

Niemiecki tygodnik „Die Zeit” przypomniał postać rotmistrza Witolda Pileckiego podkreślając, że w stalinowskiej Polsce zamiast uznania za bohaterstwo, spotkała go śmierć za rzekome szpiegostwo.

03.03.1948: Rotmistrz Witold Pilecki przed sądem w Warszawie
03.03.1948: Rotmistrz Witold Pilecki przed sądem w WarszawieZdjęcie: PAP/AFP

Autorka Hannah Kirchgasser przedstawiła na wstępie okoliczności zatrzymania Pileckiego 19 września 1940 roku podczas łapanki w Warszawie i jego deportacji do niemieckiego obozu Auschwitz podkreślając, że w przeciwieństwie do innych zatrzymanych, była to jego dobrowolna decyzja.

Celem Pileckiego i jego współpracowników było sprawdzenie pogłosek, że na obrzeżach miasta Oświęcim Niemcy zbudowali obóz karny. Rotmistrz zamierzał poinformować opinię publiczną o sytuacji w obozie, a przy okazji stworzyć wśród więźniów ruch oporu.

Wezwania bez odpowiedzi

„Pilecki doświadczył tortur, chorób, głodu i zimna na własnej skórze. Był świadkiem okrucieństw popełnianych przez esesmanów. Długie apele karne przy lodowatym wietrze i ciężka praca pod gołym niebem dają mu się we znaki. Wkrótce łapie zapalenie płuc i musi walczyć o życie” – czytamy w tekście, który ukazał w internetowym wydaniu tygodnika.

Pod koniec 1940 roku pierwsze raporty Pileckiego dzięki pomocy zwolnionych z obozu więźniów wydostają się na zewnątrz. W marcu 1941 roku informacje docierają do polskiego rządu na emigracji i do zachodnich aliantów. Pilecki wzywa do zbombardowania obozu i podejmuje przygotowania do powstania, oczekując na wsparcie, które jednak nie nadchodzi.

Próby zniszczenia pamięci

Zagrożony dekonspiracją, Pilecki ucieka 27 kwietnia 1943 roku wraz z dwoma współpracownikami z obozu. W kolejnym raporcie zwraca uwagę na masowe mordowanie Żydów w Birkenau.

Kirchgasser podkreśliła, że w powojennej stalinowskiej Polsce ludzie tacy jak Pilecki, walczący o niepodległość kraju, byli „bezwzględnie ścigani”. Pilecki został aresztowany, był torturowany. Skazano go na śmierć za rzekome szpiegostwo. Wyrok wykonano 25 maja 1948 roku strzałem w potylicę.

„Promoskiewskie władze chciały unicestwić pamięć o bohaterze, miejsce jego pochówku jest do dzisiaj nieznane” – pisze autorka dodając, że dopiero po upadku komunistycznego reżimu, rotmistrz Pilecki doczekał się rehabilitacji i najwyższych odznaczeń.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>