1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dramat zakładników w ratuszu w Ingolstadt

Bartosz Dudek19 sierpnia 2013

Do ratusza w Ingolstadt (północna Bawaria) wtargnął dziś (19.08.13) rano uzbrojony mężczyzna i wziął trzech zakładników. Po południu do miasta miała przyjechać kanclerz Merkel.

Ein Polizeifahrzeug steht am 19.08.2013 in der Innenstadt von Ingolstadt. Foto: Peter Kneffel
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

24-letni mężczyzna dysponuje bronią palną. Wśród trojga zakładników był początkowo jeden z zastępców burmistrza. Po kilku godzinach napastnik zgodził się go uwolnić.

Policja otoczyła budynek i nawiązała z nim kontakt telefoniczny. Jak twierdzi policja, na razie próbuje bezkrwawo zakończyć ten dramat. Na miejscu są jednak oddziały specjalne.

Sprawa odbiła się tym większym echem, że dziś po południu w ramach kampanii wyborczej przed ratuszem wystąpić miała na wiecu kanclerz Merkel. Jej biuro poinformowało jednak, że w związku z dramatem w ratuszu wizyta została odwołana.

Media: napastnik to zbieg z zakładu psychiatrycznego

Według niemieckich mediów napastnik to osoba umysłowo chora, która uciekła ze szpitala psychiatrycznego. Mężczyzna ten miał być znany w ratuszu z natrętnego obserwowania jednej z urzędniczek. Jest ona jedną z zakładniczek - podał portal Spiegel-online.

Budynek ratusza w IngolstadtZdjęcie: Geraldo Hoffmann

Nie wiadomo, czego domaga się napastnik. Burmistrz miasta Alfred Lehmann powiedział prasie, że chodzi mu najprawdopodobniej o uchylenie zakazu wstępu do ratusza wydanego ze względu na natrętne zachowanie (stalking) wobec urzędniczki. Dodał jednak, że mężczyzna był karany nie tylko za stalking, ale i inne przestępstwa.

Ingolstadt liczy 128 tys. mieszkańców i jest piątym co do wielkości miastem w Bawarii.

DPA, BR / Bartosz Dudek

red. odp. A. Rycicka