Drezno: śledztwo w sprawie tyrady nienawiści
12 lutego 2017Na neonazistowskiej manifestacji w Dreźnie karany wcześniej za szerzenie nienawiści rasowej i religijnej, znieważanie władz państwowych i negowanie Holocaustu Gerhard Ittner przedstawił się jej uczestnikom jako "przekonany narodowy socjalista" i zachwalał nazistowską ideologię jako "model dla całego świata". Jego prowokacyjne wystąpienie może mieć skutki prawne. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
W manifestacji w centrum Drezna w sobotę 11 lutego br. uczestniczyło początkowo ok. 200 prawicowych ekstremistów. W urzędzie miasta zgłosił ją Ittner, który w listopadzie 2015 został skazany przez sąd okręgowy Norymbergia-Fürth na półtora roku więzienia za podżeganie do nienawiści. Protestujący zamierzali przemaszerować ulicami Norymbergii, ale uniemożliwili im to mieszkańcy miasta, którzy zorganizowali liczne blokady na zaplanowanej przez nich trasie. Protestujący neonaziści szybko powrócili na miejsce, w którym się zebrali.
Neonaziści i ich przeciwnicy
W wygłoszonym do nich przemówieniu końcowym Gerhard Ittner przedstawił szwajcarskiego prawicowego ekstremistę Bernharda Schauba jako "zagorzałego negacjonistę" i "bojownika o prawdę". Sam Ittner nie wspomniał ani słowem o "kłamstwie oświęcimskim". Mówił za to o "największym kłamstwie w dziejach świata".
Jak poinformował rzecznik komendy policji w Dreźnie Thomas Geithner, już podczas wiecu Ittner został upomniany, ale policja nie zdecydowała się na przerwanie wiecu, chcąc wysłuchać przemówienia Ittnera do końca, aby móc je ocenić. Zdaniem policji końcowej tyrady Ittnera wysłuchało około 100 demonstrantów, wśród których było także wielu zwolenników antyislamskiego ruchu Pegida.
Wczesnym wieczorem w pobliżu dworca głównego w Dreźnie doszło do drugiego przemarszu tamtejszych prawicowych ekstremistów, przez nich także wcześniej zgłoszonego. Wzięło w nim udział około 650 osób, starannie policzonych przez aktywistów studenckiego ugrupowania "Durchgezählt" ("Przeliczeni"). Ich pochodowi sprzeciwiali się kontrdemonstranci, skandujący głośno antynazistowskie hasła. W jednym miejscu zorganizowali blokadę na siedząco, co zmusiło prawicowych ekstremistów do zmiany trasy przemarszu. Obie strony oddzielało od siebie około tysiąca policjantów, ale nie doszło do żadnych starć.
Rocznica zbombardowania Drezna
W poniedziałek 13 lutego przypada 72. rocznica zbombardowania Drezna w 1945 roku przez lotnictwo brytyjskie i amerykańskie. Ocenia się, że wskutek trwających dwa dni i jedną noc nalotów dywanowych zginęło około 25 tys. osób. Naloty doprowadziły też do niemal całkowitego zniszczenia zabytkowego centrum miasta. Skrajna prawica nadużywa tej rocznicy do swoich celów, zawyżając liczbę ofiar nalotów. Podczas tegorocznych obchodów rocznicy zniszczenia Drezna przewiduje się m.in. utworzenie żywego "Łańcucha Pamięci".
Dziś, w niedzielę 12 lutego, w Operze Sempera w Dreźnie Domenico Lucano, burmistrz włoskiej wioski rybackiej Riace, otrzyma Drezdeńską Nagrodę Pokojową za zaangażowanie na rzecz uchodźców. Lucano śpieszy im z pomocą od 1998 roku.
Tegoroczna nagroda połączona jest z premią w wysokości 10 tys. euro. Przyznaje ją Stowarzyszenie Przyjaciół Drezna oraz Fundacja Klausa Tschiry. Wcześniejszymi laureatami tej nagrody byli m.in. Michaił Gorbaczow, znany dyrygent Daniel Barenboim, fotograf wojenny James Nachtwey oraz sygnalista Daniel Ellsberg.
dpa, epd / Andrzej Pawlak