1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Drezno. Zaostrzone środki bezpieczeństwa

Barbara Cöllen
28 września 2016

Po zamachach bombowych na meczet i centrum kongresowe, władze Drezna martwią się o bezpieczeństwo na obchodach Święta Zjednoczenia. Tymczasem pojawił się list z przyznaniem się do dokonania ataku terrorystycznego.

Deutschland G7-Finanzministertreffen in Dresden
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Burgi

Saksońska policja twierdzi wprawdzie, że dotychczas nic nie wskazuje na zamach terrorystyczny, ale taka ewentualność, mimo wszystko, brana jest pod uwagę. Policyjne centrum operacyjne saksońskiej policji do walki z ekstremizmem analizuje ślady w obu miejscach, gdzie dokonano ataków bombowych oraz zdjęcia z kamer monitoringowych. Przesłuchiwani są także świadkowie.

Czy list jest prawdziwy?

W sieci pojawił się list, którego treść wskazuje na dokonanie ataku terrorystycznego. Eksperci badają jego autentyczność – poinformował rzecznik Prokuratury Generalnej Wolfgang Klein. List został opublikowany na stronie „linksunten.indymedia.org” i potem z niej usunięty. Wg śledczych, jest to platforma skrajnej lewicy.

Śledztwo ws. nieznanych sprawców

Szef drezdeńskiej Komendy Głównej Policji Horst Kretzschmar, szef saksońskiego MSW Markus Ulbig i burmistrz Drezna Dirk Hilbert Zdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Kahnert

Szef saksońskiego MSW Markus Ulbig (CDU) powiedział: „Nie możemy w chwili obecnie udzielić informacji o ustaleniach. Ich badanie jest przedmiotem śledztwa". Ulbig zaznaczył, że nie chodzi o zatajanie informacji, lecz o jak najszybsze ujęcie osób odpowiedzialnych za ataki. Prokuratura Generalna prowadzi śledztwo ws. nieznanych sprawców.

W ub. poniedziałek (26.09.2016) w krótkim odstępie czasu pod meczetem i międzynarodowym centrum kongresowym w Dreźnie eksplodowały dwa ładunki. Nikt nie doznał obrażeń. Policja znalazła resztki nieprofesjonalnie skonstruowanych ładunków.

W przypadku ataku na meczet, śledczy podejrzewają czyn motywowany ksenofobią. W drugim przypadku mogło chodzić o zbliżające się obchody rocznicy zjednoczenia Niemiec. 3 października na uroczystości w centrum kongresowym ma gościć prezydent Niemiec Joachim Gauck.

Zaostrzone środki bezpieczeństwa

Ładunek eksplodował przed drzwiami meczetu FathiZdjęcie: Reuters/T. Schlief

Po atakach bombowych saksońska policja natychmiast zwiększyła środki bezpieczeństwa. Od poniedziałku w nocy wszystkie trzy meczety i dwa inne miejsca związane z islamem w stolicy Saksonii są szczególnie chronione.

Zabezpieczanie obchodów zjednoczenia Niemiec w Dreźnie policja rozpoczęła wcześniej niż planowano – poinformował szef drezdeńskiej Komendy Policji Horst Kretzschmar. Należy się liczyć z kontrolami osobistymi. Zaplanowane na trzy dni obchody rocznicy zjednoczenia ma zabezpieczać 2600 policjantów i specjalna jednostka antyterrorystyczna GSG 9.

Betonowe zapory na drogach dojazdowych

Planuje się też ustawienie 1400 betonowych zapór tzw. blokad nicejskich, które miałyby zapobiec ewentualnemu atakowi, podobnemu do tego, jaki w lipcu wydarzył się na promenadzie w Nicei. Mają one zablokować drogi dojazdowe do miejsc, w których odbywają się publiczne uroczystości.

Sytuacja bezpieczeństwa w Niemczech zmieniła się i nie jest tak stabilna jak przed pięciu laty – powiedział Kretzschmar. Władze miasta spodziewają się, że w sobotę, niedzielę i poniedziałek Drezno odwiedzi ćwierć miliona osób.

Milcząca manifestacja

Manifestacja solidarności z muzułmanami w DreźnieZdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Kahnert

W Dreźnie przed meczetem Fathi we wtorek (27.09.2016) w milczącej manifestacji wzięło udział 100 osób, które chciały wyrazić swoją solidarność z muzułmanami. Sekretarz generalny Turecko-Islamskiego Związku ds. Religijnych (DITIB) Bekir Alboga nazwał atak na meczet „tragicznym wydarzeniem”. Terroryzm i przemoc są  zagrożeniem dla nas wszystkich – podkreślił Alboga.

DW/Barbara Cöllen