1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dwudziestolecie Związku Towarzystw Niemiecko - Polskich

Róża Romaniec10 listopada 2006

Federalny Związek Towarzystw Polsko - Niemieckich wydał oświadczenie, w którym apeluje o kontynuację współpracy w duchu pojednania między Polską a Niemcami.

Była przewodnicząca Bundestagu, Prof. Rita Süssmuth
Była przewodnicząca Bundestagu, Prof. Rita SüssmuthZdjęcie: picture-alliance/ ZB

Przewodnicząca Związku posłanka SPD Angelika Schwall-Dueren oraz przewodnicząca kuratorium związku, Rita Suessmuth z CDU przestrzegły przed powrotem w bilateralnych stosunkach stereotypów wroga.

Jeżeli nie powrócimy do dialogu, wówczas może dojść do roztrwonienia dotychczasowego dorobku, ostrzegły obydwie posłanki w apelu pod tytułem ”Mamy odpowiedzialność”. “Sensem apelu jest zwrócenie uwagi na wspólny dorobek pojednania, jaki Polacy i Niemcy osiągnęli w ostatnich latach oraz ostrzeżenie przed ryzykiem zmarnotrawienia tego dorobku. Dlatego apelujemy, by politycy obydwu krajów wspólnie kształtowali przyszłość Europy” – powiedziała przewodnicząca Związku Towarzystw Niemiecko-Polski Angelika Schwall-Dueren na spotkaniu z dziennikarzami w Berlinie. W wydanym dziś oświadczeniu czytamy:

“Jesteśmy zaniepokojeni. Martwimy się o wypracowane w minionych dziesięcioleciach niemiecko-polskie porozumienie i dlatego zwracamy się do niemieckiej i polskiej opinii publicznej. Niepokoją nas mnożące się próby kwestionowania skierowanego w przyszłość partnerstwa między Polakami i Niemcami".

Autorki apelu podkreśliły, że przystąpienie Polski do NATO i UE stworzyło szansę na ostateczne przezwyciężenie niemiecko-polskich konfliktów i trwały pokój w Europie. Suessmuth podkreśliła, że apel nie jest utrzymany w tonie konfrontacyjnym, lecz zwraca uwagę na konieczność intensywnego dialogu. Jej zdaniem obecna sytuacja różni się od nieporozumień, występujących w minionych 16 latach.
Po dłuższym okresie dobrej współpracy na szczeblu rządów Polski i Niemiec oraz sporadycznych irytacjach wywoływanych przez pewne niezależne organizacje, doszło teraz do sytuacji, kiedy te nieporozumienia i zadrażnienia występują również na szczeblu rządowym, a zastrzeżenia zgłasza sam szef rządu. To jest nowa jakość w stosunkach polsko- niemieckich, powiedziała przewodnicząca kuratorium Związku Towarzystw Niemiecko-Polski Rita Süssmuth.

Deputowana SPD Schwall-Dueren wskazała na "paraliż", blokujący w ostatnim czasie bilateralną współpracę. Zaapelowała również do polskich władz o włączenie się w działalność powołanej w ubiegłym roku Europejskiej Sieci Pamięć i Solidarność. Jej zdaniem to najlepszy sposób, by zapobiec sytuacji, kiedy Erika Steinbach mogłaby odgrywać wiodącą rolę w dziedzinie upamiętniania wypędzeń. Zapewniła, że socjaldemokraci nie zgodzą się, by Steinbach miała ważną rolę w planowanym w Berlinie "widocznym znaku", jaki ma być poświęcony powojennym przesiedleniom. W inicjatywie rządowej powinni jednak uczestniczyć wypędzeni, bo o ich los przecież chodzi – powiedziała posłanka SPD.

Dziś wieczorem rozpocznie się w Berlinie dwudniowy zjazd Związku Towarzystw Niemiecko-Polski, w ramach którego będą miały uroczystości dwudziestolecia związku. Swój udział zapowiedział minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier oraz podsekretarz stanu w kancelarii prezydenta Andrzej Krawczyk.