Nieduża, wielkości pióra lub grubszego długopisu e-szisza, albo e-shisha, jest ogólnodostępnym produktem. Różnorodnością smaków przyciąga masowo niemiecką młodzież i dzieci. Elektroniczna fajka wodna, zwana również sziszą na wynos / shisha-to-go jest obecnie hitem wśród nastolatków.

Dorośli zaniepokojeni

Rodzice i nauczyciele są przerażeni. Urząd ds. Młodzieży i konsultanci ds. Uzależnień biją na alarm. To grozi uzależnieniem – ostrzegają.

Centrala ds. Uświadamiania Zdrowotnego (BZgA) nie wniosła zakazu sprzedawania niepełnoletnim e-fajek wodnych. Przestrzega natomiast przed konsumpcją. – Za mało jeszcze wiemy, co kryje się we wdychanej substancji – argumentuje Urząd Prewencyjny. Centrala BZgA jest zaniepokojona różnorodnością smaków, jakie oferują producenci młodym ludziom. Potwierdza to Renate Rumich z Urzędu ds. Młodzieży. Twierdzi, że przyczyną szybkiego rozpowszechniania się e-używek są ulubione smaki, jak: wiśnia, czekolada, jabłko czy pinacolada.

Obawy BZgA

Od roku 2001 odsetek palącej młodzieży w wieku od 12 do 17 lat zmniejszył się o ponad połowę, co BZgA uważa za sukces. Duży popyt na e-fajki stwarza niebezpieczeństwo, że ponownie wzrośnie liczba palących tytoń.– Widzimy duże zagrożenie w tym, że młodzież chętnie sięgająca po e-sziszę, sięgnie wkrótce po papierosy – uważa Marita Völker, rzeczniczka prasowa BZgA.

Sprzedawcy wyrobów tytoniowych informują

E-fajki nie definiuje się jako używki nikotynowej. Dlatego można je rozpowszechniać tak, jak lubianą przez młodzież gumę do żucia o różnych smakach. Jest produktem beznikotynowym. Zawiera natomiast aromatyzowany fluid.

Właściciele sklepów z wyrobami tytoniowymi informują, że na rynku niemieckim jest dostępna od dwóch lat. Znaczny wzrost sprzedaży zauważa się od ponad pół roku. Natomiast sprzedawcy internetowi polecają ją palaczom, ponieważ jako produkt beznikotynowy dopuszczona jest w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz palenia.

dpa/ Małgorzata Mieńko

odp. red.: Iwona D. Metzner