1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Dziecko chciało mieć nagrobek z emblematem klubu piłkarskiego

Malgorzata Matzke15 listopada 2012

Co jest ważniejsze: ostatnia wola zmarłego dziecka czy wymogi administratora cmentarza? Najważniejszy okazał się być kompromis.

Vater Andreas Flamme kniet am 13.11.2012 in Dortmund (Nordrhein-Westfalen) am Grab seines Sohnes Jens Pascal Schmidt. Der krebskranker Junge hat sich kurz vor seinem Tod einen Grabstein mit Fußball und Borussia Dortmund-Emblem gewünscht. Die Gemeinde lehnt diesen aber ab, da ihm die christliche Symbolik fehle. Foto: Bernd Thissen/dpa
Ojciec na grobie JensaZdjęcie: picture-alliance/dpa

Nieuleczalnie chory na raka mózgu 9-letni Jens Pascal obwieścił swoją ostatnią wolę: chciał, żeby jego nagrobek zdobił emblemat jego ulubionego klubu piłkarskiego Borussii Dortmund, lecz kościelne władze, zarządzające cmentarzem nie chciały się na to zgodzić. Chłopiec zmarł w maju 2012 r.

Odmowna odpowiedź administracji cmentarza skłoniła matkę zmarłego chłopca do poinformowania mediów; nagłośniła całą sprawę także na portalach społecznościowych w internecie.

Miłość do klubu sportowego wykracza poza doczesnośćZdjęcie: picture-alliance/dpa

To rozpętało niemałą burzę: ludzie pomstowali na bezduszność Kościoła w Dortmundzie, i presja była tak wielka, że pomiędzy rodzicami i zarządcą cmentarza Mariae-Heimsuchung w Dortmundzie Bodelschwingh możliwy stał się kompromis.

Według pierwotnego pomysłu rodziców na wierzchołku cokołu umieszczona miała być piłka nożna z kamienia - obecnie zdecydowano się na umieszczenie jej na dole, przez co element ten nie jest już tak dominujący. Kościół wymaga również, by na nagrobku umieszczony został jakiś symbol religijny, czego rodzina nie planowała. W kamieniu wyryty miał być tylko emblemat klubu z napisem "Echte Liebe" ("Prawdziwa Miłość"), sloganem Borusii Dortmund.

Borussia Dortmund ma wyjątkowo wiernych kibicówZdjęcie: dpa

dapd / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek