Europejski Koncern Lotniczo-Rakietowy i Obronny zreorganizował się na nowo, aby zaoszczędzić na kosztach administracyjnych. Konsorcjum występować będzie obecnie pod nazwą swej najważniejszej spółki - Airbus. Uzasadniono to faktem, że nazwa Airbus jest bardziej znana niż macierzysty koncern EADS.

Struktura i synergia

W koncernie przeprowadzono przede wszystkim zmiany organizacyjne w kulejącym dziale produkcji na cele obronne - obecnie dział ten będzie nosił nazwę Airbus Defence & Space. Centrala koncernu będzie mieścić się w Monachium, a jej szefem będzie dotychczasowy dyrektor działu Cassidian Air Systems Bernhard Gerwert.

Pod dachem Airbus Defence & Space znajdzie się dział astronautyki Astrium, Airbus Military i dział broni lotniczej Cassidian.

Nazwę zmieni także dział helikopterów Eurocopter; w przyszłości nazywać się będzie Airbus Helicopters, i obok Airbusa, Airbus Defence & Space będzie trzecim głównym działem całej grupy.

Opór Niemiec

Szef EADS Tom Enders rozpoczął restrukturyzację konsorcjum po tym, jak rząd RFN jesienią ubiegłego roku nie przystał na fuzję EADS z brytyjskim koncernem zbrojeniowym BEA Systems. Celem zmian jest podniesienie dochodowości konsorcjum. Przez restrukturyzację zmieni się także struktura udziałowców koncernu; mniejszy będzie wpływ rządów Niemiec, Francji i Hiszpanii.

W pierwszym półroczu 2013 nadwyżki koncernu wzrosły o 31 proc., osiągając 759 mln euro. Obroty wzrosły o 6 procent, do kwoty 26,3 mld euro.

Jak poinformował John Leahy, szef sprzedaży, w roku 2013 nowy Airbus liczy między innymi na zamówienia na ponad 1000 samolotów dla lotnictwa cywilnego.

afp, dpa, rtr / Małgorzata Matzke

red.odp.: Iwona D. Metzner