1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

EBC obniża główną stopę procentową

6 marca 2009

Po raz pierwszy od wprowadzenia wspólnej waluty główna stopa procentowa wynosi w strefie euro mniej niż 2 procent. Eksperci zakładają, że nie było to jeszcze ostatnie słowo Europejskiego Banku Centralnego w tym roku.

Historyczna decyzja: EBC obniżył stopę procentową do 1,5 %.
Historyczna decyzja: EBC obniżył stopę procentową do 1,5 %.Zdjęcie: AP

Reagując na pogłębiające się tendencje recesyjne w krajach strefy euro, Europejski Bank Centralny obniżył dziś (05.03.09) główną stopę procentową do 1,5 procent. Jest to najniższy poziom od czasu wprowadzenia wspólnej waluty ponad 10 lat temu. Jednocześnie EBC skorygował prognozę rozwoju produktu krajowego brutto w strefie euro do roku 2010. W tym roku eksperci Banku oczekują spadku PKB o realnie 2,2 do 3,2 procent. Jeszcze w grudniu mowa była o minusie rzędu co najwyższej 0,5 procent. Prognoza na rok 2010 jest bardziej optymistyczna: waha się w granicach minus 0,7 do plus 0,7 procent.

Gospodarka chwali, związki zawodowe krytykują decyzję EBC

Koła gospodarcze w Niemczech powitały z zadowoleniem obniżkę głównej stopy procentowej w krajach strefy euro. „Decyzja EBC jest konsekwentna, bo wykorzystuje pole manewru, jakie otwiera spadająca inflacja” – powiedział naczelny ekonomista Federacji Niemieckich Izb Przemysłowo-Handlowych (DIHK), Volker Treier. Ekspert wyraził przekonanie, że przyczyni się ona w obecnej trudnej sytuacji koniunkturalnej do stabilizacji rynków finansowych.

Pozytywnie reaguje także branża bankowa. Obniżka stopy procentowej do najniższego poziomu w historii euro była nie tylko „słuszna, lecz wręcz wskazana” – stwierdził Manfred Weber, członek zarządu Federalnego Związku Banków w Niemczech. Banki oczekują dalszych decyzji EBC w tym kierunku. Członek zarządu Związku Kas Oszczędności Karl-Peter Schackmann-Fallis wyraził oczekiwanie, iż już w nadchodzących miesiącach Europejski Bank Centralny jeszcze raz obniży główną stopę procentową – znów o 0,5 procent.

Prezes EBC Jean-Claude Trichet obniża stopy procentowe, ale jednocześnie surowym okiem obserwuje rozwój inflacji.Zdjęcie: AP

Związki zawodowe krytykują natomiast strategię EBC. „Europejski Bank Centralny reaguje o wiele za późno i zbyt niezdecydowanie na pogłębiający się kryzys gospodarczy” – oświadczył naczelny ekonomista niemieckiej centrali związkowej DGB, Dirk Hirschel. Jako wzór do naśladowania podał banki centralne krajów anglosaskich, które obniżyły szybko i drastycznie stopy procentowe. W podobnym duchu wypowiedział się Gustav Horn, dyrektor zbliżonego do związków zawodowych Instytutu Makroekonomii i Badań Koniunkturalnych. Jego zdaniem eksperci EBC za późno rozpoznali rozmiary kryzysu.

Trichet: Strategia zerowej stopy procentowej nie wchodzi w rachubę

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet już w styczniu sygnalizował, że w pierwszym półroczu oczekiwać należy dalszego obniżenia stóp procentowych. Dał jednak już wtedy jasno do zrozumienia, że obniżenie głównej stopy procentowej do zera, jak w USA, nie wchodzi w przypadku strefy euro w rachubę. Trichet nie akceptuje też krytyki, iż EBC dopiero jesienią, później niż bank emisyjny USA, przystąpił do obniżania stopy procentowej. Jego zdaniem polityka „spokojnej ręki” jest słuszna, daje bowiem możliwość reagowania na rozwój inflacji.

Aktualnie względnie niska inflacja w krajach strefy euro daje EBC zdaniem eksperta Commerzbank Christopha Weila możliwość obniżenia głównej stopy procentowej jeszcze w tym półroczu do 1 procentu. Podobnie jak większość ekonomistów i analityków w Niemczech uważa on jednak, że dalsze obniżki nie będą celowe. Oczekiwać raczej należy, że już w roku 2010, kiedy wskaźniki wzrostu gospodarczego zaczną się znów piąć w górę, wzrosną tendencje inflacyjne. To mogłoby zmusić Europejski Bank Centralny do kontr-posunięć w postaci podwyżki stóp procentowych. (bs)