1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Edward Snowden niczego nie żałuje

Malgorzata Matzke1 listopada 2013

Czy jeszcze raz zdecydowałby się zdemaskować tajne służby? Bez wahania - odpowiada Edward Snowden w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung" - nawet jeżeli azyl w Rosji wymaga wyrzeczeń.

A man, named National Security Agency (NSA) whistleblower Edward Snowden, is seen in front of the Christ the Saviour Cathedral in central Moscow in this still image taken from video footage shown on Russian television channel Rossiya 24 on October 31, 2013. REUTERS/Reuters TV/Pool (RUSSIA - Tags: POLITICS MEDIA TPX IMAGES OF THE DAY) RUSSIA OUT. NO COMMERCIAL OR EDITORIAL SALES IN RUSSIA
Jedno z nielicznych, prywatnych zdjęć Edwarda Snowdena w MoskwieZdjęcie: Reuters

Były informatyk NSA Edward Snowden jest przekonany o tym, że słuszne było, co zrobił. "Niczego nie żałuję", powiedział w wywiadzie opublikowanym przez telewizję NDR i "Sueddeutsche Zeitung". Odrzuca w nim zarzut, jakoby chciał zaszkodzić Stanom Zjednoczonym. "To, co jest pomocne dla opinii publicznej w USA i w innych krajach, to jest pomocne także dla rządu Stanów Zjednoczonych - powiedział.

Brak rodziny i przyjaciół

Przyznaje jednak, że jego postępowanie dla niego samego oznacza poważne utrudnienia. "Ceną mojego postępowania jest utrata realnych i regularnych kontaktów z moją rodziną i przyjaciółmi".

Polityk niemieckiej partii Zielonych, poseł do Bundestagu Hans-Christian Stroebele w czwartek (31.10) przez trzy godziny miał okazję rozmawiać z Edwardem Snowdenem. Przy rozmowie obecni byli także dwaj niemieccy dziennikarze, reporter ARD John Goetz i niezależny dziennikarz Georg Mascolo. Snowden otrzymał w Rosji azyl, na jeden rok. W liście, który przekazał on na ręce Stroebele, przeznaczonym do rąk najwyższych niemieckich władz, pisze on, że zasadniczo byłby gotowy do złożenia zeznań w Niemczech dla wyjaśnia afery szpiegowskiej wokół NSA. List ten nie ma jednak wyraźnego adresata ani nie zwraca się do konkretnych osób. Nie ma w nim także wyraźnego odniesienia do Niemiec.

Pełna ochrona

Jak jednak opowiadał polityk Zielonych po bezpośrednim spotkaniu ze Snowdenem, pod określonymi warunkami demaskator NSA byłby gotów do złożenia wyjaśnień w Niemczech. Musiałoby jednak być zapewnione, że potem mógłby on pozostać w Niemczech lub innym porównywalnym kraju, gdzie byłby bezpieczny.

Hans-Christian Ströbele spotkał się z Edwardem Snowdenem w MoskwieZdjęcie: Reuters

Rząd USA od miesięcy ściga Edwarda Snowdena pod zarzutem szpiegostwa i zdrady tajemnicy państwowej, domagając się od Rosji ekstradycji informatyka.

W Niemczech grozić mogłoby mu jednak aresztowanie, ponieważ władze USA, jak podało berlińskie ministerstwo sprawiedliwości, już profilaktycznie wystosowały do władz niemieckich prośbę o ekstradycję demaskatora. Rzeczniczka NSA zapewniała, że w USA mógłby on liczyć na proces "według zasad państwa prawa". - Powinien on jak najszybciej zostać odesłany do Stanów - podkreślała.

Pełnomocnik rządu RFN ds. praw człowieka Markus Loening (FDP) domaga się natomiast dla Snowdena pełnej ochrony i zapewnienia mu bezpieczeństwa, gdyby zdecydował się zeznawać w RFN.

- Niemcy powinny zapewnić mu ochronę, jeżeli Bundestag czy inna instytucja chciałaby go przesłuchać - powiedział w wywiadzie dla "Tagesspiegel". Oczywiście, że musiałby być chroniony przed deportacją.

Loening skrytykował także postępowanie niemieckich władz bezpieczeństwa. - Prokuratura Federalna i niemieckie służby bezpieczeństwa powinny były same z siebie nawiązać kontakt ze Snowdenem, a nie czekać, aż zrobi to jeden z deputowanych do Bundestagu - powiedział.

rtr, dpa, tagesschau.de / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik

.