Poszkodowani rolnicy
8 czerwca 2011Komisarz Ciolos oświadczył, że wysokość pomocy finansowej zależeć będzie od wysokości poniesionych strat. Producenci warzyw, które trzeba było wycofać z rynku, mają otrzymać od UE 30 procent ceny referencyjnej z poprzednich lat (są to ceny minimalne dla warzyw i owoców pochodzących spoza jednolitego rynku europejskiego, przyp. red.). W rachunku strat uwzględni się okres od początku kryzysu pod koniec maja do końca czerwca 2011 roku.
Ministrowie rolnictwa żądają wyższej rekompensaty dla rolników
Unijni ministrowie rolnictwa uzgodnili na nadzwyczajnym posiedzeniu pomoc dla rolników.
Wiele państw członkowskich kwestionuje jednak wysokość zaproponowanej kwoty. W związku z tym w najbliższych dniach zamierza się "znacznie" rozszerzyć ofertę odszkodowań - poinformowały koła dyplomatyczne.
Zatem w przyszłym tygodniu Komisja Europejska przedłoży nową propozycję.
"Żądamy odszkodowania w wysokości stu procent dla wszystkich rolników" - oświadczyła hiszpańska minister rolnictwa Joaquina Rosa Aguilar Rivero. Francuski szef tego samego resortu Bruno le Maire również domaga się od Unii stuprocentowego odszkodowania: "Kryzys szczególnie mocno dotknął producentów warzyw, którzy przecież nie ponoszą żadnej winy za to, co się stało".
Według europejskiej organizacji zrzeszającej rolnicze związki zawodowe Copa-Cogeca straty producentów warzyw i owoców w UE wynoszą obecnie ponad 400 mln euro tygodniowo. "Popyt na warzywa i owoce sezonowe spadł praktycznie do zera" - podkreśla się w piśmie Copa Cogeca do Komisji Europejskiej. Organizacja ta również żąda pełnego odszkodowania i to nie tylko za warzywa, które trzeba było wycofać z rynku, lecz także za wstrzymanie ich produkcji.
Singhammer: Wybuchu epidemii EHEC nikt nie przewidział
Z kolei polityk CSU Johannes Singhammer zażądał dodatkowej unijnej, narodowej pomocy dla producentów warzyw: "Musimy uzgodnić narodową regulację odszkodowawczą dla rolników". Dodał, że "rolnicy ponoszą też pewne ryzyko zawodowe, ale wybuch epidemii EHEC był nie do przewidzenia".
W handlu detalicznym nie lepiej
Również handel detaliczny w Niemczech boryka się z poważnymi trudnościami. "W przypadku warzyw i owoców mamy spadek obrotów rzędu 30-40 procent. Zmalał też popyt na inne artykuły żywnościowe" - powiedział gazecie Bild rzecznik Głównego Związku Niemieckiego Handlu Detalicznego (HDE) Kai Falk.
ARD, Spiegel-Online / Iwona D. Metzner
Red. odp.: Monika Skarżyńska