Ekolodzy: co druga choinka skażona pestycydami
17 grudnia 2014Organizacja Bund für Umwelt- und Naturschutz Deutschland (BUND) ostrzega konsumentów, by ostrożnie wybierali choinki, które chcą postawić w domu. Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez BUND i Bund Naturschutz Bayern (BN), więcej niż co drugie drzewko jest skażone pestycydami. Analizie poddano igły choinek zakupionych w marketach budowlanych i ogrodniczych i zbadano na obecność 150 różnych pestycydów - środków owado- i chwastobójczych.
Skażonych 5 z 7 bawarskich drzewek
Przetestowano po 15 choinek, wybranych wyrywkowo w Berlinie, Lipsku, Monachium, Norymberdze i w powiatach Main-Spessart i Rheoen-Grabfeld. W 7 drzewkach stwierdzono obecność pestycydów Glyphosat lub Prosulfocarb, w innym jeszcze przypadku kombinację tych preparatów. W Bawarii skażonych było 5 z 7 drzewek.
- Te preparaty stosowane w uprawach rolnych szczególnie skażają wodę i mogą mieć szkodliwy wpływ na organizm ludzki. Glyphosat może mieć działanie rakotwórcze i zakłócające rozwój płodu. Prosulfocarb oddziałuje na układ nerwowy, Glyphosat jest toksyczny dla organizmów wodnych. Jak podają sami producenci, substancje te mogą mieć długofalowe szkodliwe działanie w akwenach - powiedział Tomas Brueckmann, ekspert BUND.
Nie po raz pierwszy
BUND już raz testował choinki na obecność środków ochrony roślin w grudniu 2011 r. Wtedy znaleziono w próbkach igliwia pestycydy i środki owadobójcze, które nie były dopuszczone w hodowli choinek. Obecność tych niebezpiecznych chemikaliów nie została stwierdzona w aktualnych próbach.
Obecne analizy wykazują jednak, że na plantacjach choinek często stosuje się środki chwastobójcze.
- Te środki nie są w ogóle konieczne przy uprawach i stanowią tylko zagrożenie dla ekosystemu. Z względu na ryzyka dla środowiska naturalnego i zdrowia, producenci choinek powinni zupełnie zrezygnować z ich stosowania - zaznacza ekspert.
Ekologiczne są czyste
Dla konsumentów nie oznacza to jednak, że będą musieli zrezygnować z choinki.
- Plantacje ekologiczne nie stosują w ogóle pestycydów - podkreśla Ralf Strauss-Berger, ekspert ds. upraw leśnych.
Plantatorzy stosują na swoich polach owce rasy Shropshire, które pasą się trawą i chwastami.
Jeżeli klienci chcą być pewni, że nie przyniosą do domu toksycznej choinki, powinni zważać na certyfikaty, jakimi posługują się ekologiczni producenci czy kupować choinki bezpośrednio z lasu, u lokalnych leśników. Często istnieje możliwość, by samemu móc wyciąć choinkę w lesie. - To szczególne przeżycie najbardziej dla dzieci - podkreśla ekspert.
Bawarscy ekolodzy radzą, żeby przed zakupem zapytać się o pochodzenie choinki i warunki, w jakich rosła. W ten sposób także i handlowcy będą bardziej świadomi problemu. W czasie zakupu choinek do testu przedstawiciele BUND i BN musieli stwierdzić, że handlowcy nie mieli pojęcia, skąd pochodził ich towar.
afp / Małgorzata Matzke