Eksperci: zwierzęta domowe niegroźne w koronakryzysie
3 kwietnia 2020
Zwierzęta domowe nie odgrywają żadnej istotnej roli w rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Do takich wniosków doszli niemieccy naukowcy.
Reklama
Zdaniem naukowców z niemieckiego Instytutu Friedricha Loefflera, nic do tej pory nie wskazuje na to, żeby zwierzęta domowe, jak psy czy koty, odgrywały jakąś istotną rolę w rozprzestrzenianiu się nowego koronawirusa.
Głównym źródłem zakażenia są ludzie
Niemiecki instytut badan weterynaryjnych stwierdził, że, w zależności od gatunku zwierzęcia, nie można jednak całkowicie wykluczyć tego, że sami ludzie mogliby zainfekować swojego pupila. Taka możliwa infekcja nie oznacza automatycznie, że wirus ten mnożyłby się w organiźmie zwierzęcia i był przez nie znów wydalany. Głównym źródłem zakażenia koronawirusem są w dalszym ciągu zakażenia między ludźmi.
W odniesieniu do psów i kotów instytut nie zaleca jak dotąd żadnych szczególnych kroków jak np. odosobnienie czy kwarantanna. Dla posiadaczy zwierząt, a szczególnie dla ludzi będących nosicielami koronawirusa, ważne jest, aby przestrzegać zasad higieny w kontaktach ze zwierzęciem. Należy więc myć ręce i unikać kichania czy kasłania w kierunku zwierząt. Naukowcy podkreślają, że należy unikać lizania przez zwierzęta po twarzy.
Nie oddawać! Nie usypiać!
Nie ma absolutnie żadnego powodu, żeby profilaktycznie oddawać zwierzęta do schronisk - podkreślają niemieccy eksperci. Ponadto, nawet jeżeli zwierzę zostałoby przetestowane pozytywnie na obecność wirusa, nie ma żadnego powodu, żeby zwierzę uśpić.
Naukowcom z Chin udało się ostatnio zainfekować kota koronawirusem. Potem możliwe było także zarażenie się wirusem między kotami. Podobny eksperyment z psami wypadł dużo słabiej. Z drobiem nie powiódł się w ogóle.
Wystawa: "Wierni przyjaciele. Psy i ludzie"
Po kotach, psy są ulubionymi domowymi zwierzętami - także w Niemczech. Bawarskie Muzeum Narodowe w Monachium poświęciło tej odmianie przyjaźni całą wystawę.
Zdjęcie: Bayerisches Nationalmuseum/Bastian Krack
"Siegfried"
Wiele osób ma zastrzeżenia wobec tej rasy, ale wśród niemieckiej arystokracji mopsy są wciąż najpopularniejsze. Jak twierdził Loriot, błękitnokrwisty niemiecki komik: życie bez mopsa jest możliwe, ale jest bez sensu. Ten uroczy szczeniak wyszedł spod pędzla Thomasa Theodora Heinego w roku 1921. Na Instagramie "Siegfried" ma wielu fanów.
Zdjęcie: Print & Coffee
Najazd psów
Ajajaj, co tu się dzieje! To inwazja psów w Café Luitpold w Monachium, klasycznej kawiarni, otwartej w roku 1888. Autorem rysunku jest także Thomas Theodor Heine, który wtedy był ilustratorem satyrycznego tygodnika "Simplicissimus", którego ostrze wycelowane było w politykę czasów wilhelmińskich i mieszczańską moralność.
Zdjęcie: Dr.Paul und Diana Tauchner/Bastian Krack
Pies w wielkim mieście
To zdjęcie z serii fotografii izraelskiego artysty Amita Elkayama. Na pierwszym planie dog Hendrix (skojarzenia z Jimim Hendrixem są prawidłowe), mieszkający ze swoją właścicielką Kristiną Justice w Nowym Jorku. Magazyn "The New Yorker" napisał o tej serii: "Hendrix nabiera bez mała ludzkich cech, kiedy zdmuchuje świeczki na urodzinowym cieście czy przygotowuje się do wyjścia na miasto".
Zdjęcie: Amit Elkayam, New York
Ulubieniec carycy Katarzyny
Caryca Rosji Katarzyna II Wielka była miłośniczką psów, przede wszystkim chartów włoskich. Porcelanowa "Zemira" jest dziełem legendarnego niemieckiego rzeźbiarza Johanna Joachima Kändlera z 1766 roku, który pracował dla manufaktury miśnieńskiej. Figurka psa powstała na podstawie rysunków nadesłanych z Rosji.
Zdjęcie: Bayerisches Nationalmuseum/Bastian Krack
Herakles i Cerber
W mitologii greckiej Cerber jest trzygłowym psem strzegącym wejścia do Hadesu, podziemnej krainy. Dążąc do nieśmiertelności Heraklesowi udaje się poskromić Cerbera na jedną noc i uprowadzić go do Myken. Autorem tej klasycznej terrakotowej figurki jest niemiecki artysta Roman Anton Boos, który stworzył ją w 1779 roku.
Zdjęcie: Bayerisches Nationalmuseum/Bastian Krack
Jaki pan, taki kram
Autorem tego obrazu jest brytyjski malarz Richard Dodd Widdas. Obraz powstał w latach 1850-1860 w Kingston upon Hull. Inspiracją był ponoć francuski portrecista Alfred de Dreux, który często malował także zwierzęta. Obraz ten to alegoria podziałów klasowych w brytyjskim społeczeństwie.
Zdjęcie: Städtisches Museum Überlingen
Na łowy z królem
Ta statuetka z brązu ma ponad 400 lat. Jej twórcą jest XVI-wieczny holenderski rzeźbiarz Hubert Gerhard. Przedstawia ona psa, spokrewnionego z wyżłami weimarskimi, klasycznymi psami myśliwskimi na europejskich dworach królewskich.
Zdjęcie: Bayerisches Nationalmuseum/Bastian Krack
Najlepszy przyjaciel człowieka?
To zdjęcie z roku 1869, przedstawiające mężczyznę z psem, powstało w Nicei. Jego autorem jest Numa Blanc, nadworny fotograf cesarza Wilhelma I. Pies, należący przypuszczalnie do rasy borzoj, rosyjskich chartów, towarzyszy młodemu Egipcjaninowi, który jako dziecko był "podarunkiem" dla księcia Alberta Pruskiego.
Zdjęcie: Bayerisches Nationalmuseum/Bastian Krack
8 zdjęć1 | 8
Skonane psy w Hiszpanii
Surowe restrykcje w szeregu krajów odnośnie wychodzenia z domu spowodowały, że np. w Hiszpanii wzrosło zainteresowanie adopcją zwierząt ze schronisk. Dozwolone jest bowiem wychodzenie z psem na spacer.
Ludzie zaczęli też wypożyczać sobie psy nawzajem, aby móc samemu iść na spacer. Prasa donosiła o domach, w których z psem wychodzili kolejno wszyscy członkowie rodziny, co powodowało, że psy pod koniec dnia były wyczerpane.
Łamanie zakazu wychodzenia z domu karane jest w Hiszpanii wysoką karą pieniężną, a nawet karą więzienia. Na razie zakaz ten obowiązuje tam do Niedzieli Wielkanocnej.