W Niemczech rozgorzała po blisko trzydziestoletniej przerwie debata na temat energii jądrowej. Powodem są dwie awarie w starszej daty elektrowniach i sposób, w jaki koncern energetyczny Vattenfall starał się owe awarie zatuszować. Gazeta „Schwarzwälder Boten“ uważa, iż „przeciwnicy energii jądrowej czują się w swych przekonaniach wzmocnieni, zwłaszcza minister ochrony środowiska Sigmar Gabriel. Minister zapowiada rozmowy z właścicielami elektrowni atomowych, ale daje jednocześnie do zrozumienia, że reaktory starszej daty powinny zostać jak najszybciej zamknięte. Mająca coraz gorsze notowania SPD łapie oddech. Wreszcie pojawił się temat, który w aktualnej konstelacji, nadaje się do odrobienia strat wśród wyborców.”

„Stuttgarter Zeitung” nawiązuje do awarii w obu elektrowniach, które w ocenie ekspertów nie zawierały dużego ryzyka i pyta: „czy nieudolna polityka informacyjna koncernu Vattenfall po awarii to wystarczający powód, aby decydować się na ostateczne zamknięcie reaktora w elektrowni ? Czy właściciele elektrowni jądrowych muszą rzeczywiście wykorzystywać stare reaktory aż po nieskończoność , bo się podatkowo zamortyzowały i przynoszą koncernom czysty zysk ? To są kwestie o których polityka i gospodarka powinny informować obywateli, zamiast straszyć ludzi energią atomową, albo bagatelizować awarie”.

Kryzys Rosja – Wielka Brytania

„Żądanie ekstradycji Lugowoja wydaje się być usprawiedliwione – pisze boński dziennik „General Anzeiger”. „Jeśli rząd Wielkiej Brytanii demonstruje nieugiętość, to robi to także w przekonaniu, iż kraje Zachodu powinny się przeciwstawić samowładczemu stylowi rządów Władimira Putina. Ale Brytyjczycy wykazują także pewne niezrozumienie rosyjskich wrażliwości. Nie wiadomo także, czy rząd brytyjski ma gotowy scenariusz dalszego postępowania. Mimo iż wyraźny sygnał pod adresem Kremla jest mile widziany przez większość Zachodu, to przecież nikt nie życzy sobie nowej zimnej wojny”.

„Allgemeine Zeitung” z Moguncji jest zdania, że „ wydalenie czterech dyplomatów rosyjskich z Wielkiej Brytanii było jedynie kwestią czasu. Nowy premier Gordon Brown daje wyraźnie do zrozumienia: wiemy znakomicie co robicie na naszym terytorium, i absolutnie się z tym nie zgadzamy. Decyzja Browna nie jest li tylko sygnałem w kierunku Moskwy, lecz także posłaniem skierowanym do Brytyjczyków, którym pokazuje kim jest i czego chce. Może być zatem pewien aplauzu. Brytyjczycy bowiem - inaczej niż Europejczycy kontynentalni – są bardziej krytyczni wobec Rosji Putina.”

Portret Andrzeja Leppera

Konserwatywny dziennik „ Frankfurter Allgemeine Zeitung“ zamieszcza dziś całą kolumnę poświęconą Andrzejowi Lepperowi. Jest to rodzaj portretu pod tytułem „wódź”. „Lepper to prawdziwy lis i nikogo nie powinno to dziwić. Najlepiej opanował on bowiem ciosy uwalniające z opresji” ( …) „Lepper jest inny niż bracia Kaczyńscy. Ich mieszczańska tęsknota za prawem i porządkiem jest mu obca, podobnie jak ich antykomunizm; z ich ideologią narodowo – katolicką nic go nie łączy. Jego program nie ma nic wspólnego z Bogiem lub ojczyzną, ale głównie z interesami jego klienteli. Z owych rozsierdzonych chłopów i wiejskich bezrobotnych utworzył Lepper popierający go blok wyborczy, to w ich imieniu stawia żądania, a oni z wdzięczności idą w ogień za swym wodzem.