1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Plany zakazu ogrzewania gazowego i olejowego od 2024

28 lutego 2023

Już od przyszłego roku w Niemczech zakazana może być budowa nowego ogrzewania gazowego i olejowego, wynika z przygotowywanej ustawy. Chodzi o ochronę klimatu.

Kocioł gazowy producenta Buderus w piwnicy w Kolonii
Kocioł gazowy producenta Buderus w piwnicy w KoloniiZdjęcie: Goldmann/picture alliance

Niemieckie ministerstwa gospodarki oraz budownictwa pracują nad projektem ustawy, która ma zakazać od 2024 roku instalowania nowych systemów ogrzewania gazowego i olejowego. Nie ma jednak jeszcze ostatecznych projektów – powiedziała we wtorek (28.02.2023) w Berlinie rzeczniczka resortu gospodarki w odpowiedzi na doniesienia gazety „Bild”.

Prawie rok temu koalicja uzgodniła, że od 1 stycznia 2024 roku w miarę możliwości każda nowo zainstalowana instalacja grzewcza powinna być zasilana w 65 procentach energią ze źródeł odnawialnych. Wymóg ten ma mieć umocowanie w ustawie o energetyce budowlanej. W umowie koalicyjnej było to wcześniej planowane na 1 stycznia 2025 roku.

Powodem decyzji są silniejsze starania o większą ochronę klimatu także w sektorze budowlanym. Jak potwierdziła agencja Niemiecka Agencja Prasowa, zgodnie z projektem ustawy montaż instalacji grzewczych opartych wyłącznie na paliwach kopalnych – przede wszystkim gazowych i olejowych – nie byłby już dozwolony od 2024 roku. Według ministerstwa nie jest to jednak jeszcze ostateczny projekt.

Opozycyjna frakcja CDU/CSU w Bundestagu już zapowiedziała sprzeciw wobec nowych planów. – To całkowicie błędne podejście – powiedział Alexander Dobrindt z CSU. Dodał, że jest to po raz kolejny „typowa dla Zielonych polityka zakazów”. Jego zdaniem prowadzi ona do niepotrzebnych obciążeń obywateli i zniechęca ich do ochrony klimatu.

Niemcy: domowe elektrownie na balkonie

02:10

This browser does not support the video element.

Habeck: potrzebne dotacje

W ubiegłym tygodniu minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) dał do zrozumienia, że widzi silną potrzebę wsparcia ze strony państwa w celu przyspieszenia przejścia na przyjazne dla klimatu systemy grzewcze. Habeck powiedział, że dotacje muszą być takie, aby osoby z mniej zasobnym portfelem nie były zniechęcone do remontu domu, instalacji pompy ciepła lub rezygnacji z palnika gazowego.

Habeck powiedział, że rząd musi przeznaczyć środki finansowe, aby dopłacać różnicę wobec gazowego systemu grzewczego, który nadal jest tańszy – dopóki alternatywna technologia nie stanie się tańsza. Wymiana systemów grzewczych już teraz jest w Niemczech dotowana. W przypadku pomp ciepła występują czasem długie terminy dostaw. Niemcy zobowiązały się prawnie, że najpóźniej do roku 2045 staną się neutralne pod względem emisji gazów cieplarnianych. Aby to osiągnąć, najpóźniej do 2045 roku należy całkowicie zrezygnować z wykorzystywania kopalnych źródeł energii w sektorze ogrzewania budynków.

(dpa/gsz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>