1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Erika Steinbach chce nowelizacji ustawy o fundacji wypędzonych

5 stycznia 2010

Przewodnicząca BdV, Erika Steinbach chce - pod określonymi warunkami - zrezygnować z udziału w radzie fundacji wypędzonych.

Erika Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych, dyktuje warunki rządowiZdjęcie: AP

Jak Steinbach stwierdziła we wtorek (05.01.) w Bonn, domaga się m. in. większego udziału Związku Wypędzonych w 13. osobowej radzie fundacji. Ponadto chce rezygnacji rządu z decydowania o składzie rady. Szef dyplomacji, Guido Westerwelle (FDP) zapowiedział konstruktywne zbadanie propozycji. Przewodniczący parlamentarnej Komisji Spraw Wewnętrznych, Wolfgang Bosbach (CDU), uważa za możliwą nowelizację ustawy o tej fundacji. Zieloni i obie partie lewicowe (SPD i Lewica) odrzucają ofertę Steinbach.

Niemcy ofiarami wojny

Niemcy ofiarą wojny. Plakat "Kuratorium Unteilbares Deutschland" propagował w latach 50. i 60. zjednoczenie Niemiec w granicach z 1937 roku. Steinbach głosowała w Bundestagu przeciwko uznaniu granicy na Odrze i NysieZdjęcie: hdg

Fundacja "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" zamierza w gmachu Deutschlandhaus w Berlinie urządzić ośrodek dokumentacji na temat wypędzeń po II Wojnie Światowej. Westerwelle zapowiedział weto przeciwko nominacji Steinbach do rady fundacji. Przewodnicząca Związku Wypędzonych (BdV) jest postacią kontrowersyjną zwłaszcza w Polsce, między innymi dlatego, że jako posłanka CDU głosowała w 1991 roku przeciwko uznaniu granicy na Odrze i Nysie, a także sprzeciwiała się akcesji Polski do UE.

Cena „ustępstwa“

Ucieczka z Prus WschodnichZdjęcie: ullstein bild

W zamian za rezygnację z udziału w radzie fundacji Steinbach żąda zwolnienia tejże z podporządkowania jej Niemieckiemu Muzeum Historycznemu (DHM). Uważa to za "polityczną kuratelę" i "dyskryminację" Związku Wypędzonych. Ponadto chce zwiększenia liczby funkcjonariuszy BdV w radzie fundacji z uwagi na konieczność lepszej niż dotąd prezentacji "niemieckich obszarów osadnictwa i regionów wypędzeń", czytamy w oświadczeniu Steinbach.

Steinbach chce Deutschlandhaus

Deutschlandhaus w Berlinie Steinbach chce wyłącznie dla swej fundacjiZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Steinbach chce, by cały gmach przyznano jej fundacji. Tymczasem oddano jej do dyspozycji trzy kondygnacje. Stała ekspozycja zająć ma 1200 metrów kwadratowych. Tymczasem gmach jest także siedzibą Bundeszentrale für politische Bildung oraz fundacji Pomnik pomordowanych Żydów Europy.

Dla Westerwellego ważniejsze pojednanie z Polską

Czy Guido Westerwelle pójdzie ze Steinbach na kompromis?Zdjęcie: AP

Z kolei Guido Westerwelle, minister spraw zagranicznym, stwierdził w radiu Deutschlandfunk, że nie ma na celu "personalnej konfrontacji". Chodzi mu jedynie o to, by nie pogorszyć stosunków z Polską, ale je polepszyć. Przewodniczący grupy krajowej CSU w Bundestagu, Hans-Peter Friedrich, apeluje do FDP o przyjęcie oferty Steinbach. Tymczasem przewodniczący klubu parlamentarnego Zielonych, Volker Beck, podkreśla, "że nikt nie dyskryminuje BdV", nie potrzeba zatem nowelizacji ustawy. "Nawet nie wszystkie frakcje mają miejsca w radzie fundacji" – zwraca uwagę Beck.

ag/ Jan Kowalski

red. odp. Iwona Metzner / du / ant