1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Erika Steinbach krytykowana przez kolegów z zarządu i partii.

Barbara Cöllen24 sierpnia 2004
Po medialnych sukcesach ostatnich miesięcy przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach przeżywa ciężki okres. Krytyka napływa głównie z szeregów partii CDU.
Po medialnych sukcesach ostatnich miesięcy przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach przeżywa ciężki okres. Krytyka napływa głównie z szeregów partii CDU.Zdjęcie: AP

Erika Steinbach, przewodnicząca Związków Wypędzonych zaatakowana została zarówno przez członków Zarządu BDV jak i wpływowych polityków z partii CDU. Powodem ataku była inicjatywa przewodniczącej, aby ewentualne roszczenia wypędzonych zaspokojone zostały przez rząd federalny, co oznaczałoby rezygnację z jakichkolwiek roszczeń odszkodowawczych od Polski. Erika Steinbach gotowa byłaby zaakceptować ustawę niemiecką regulującą te kwestie. Po reakcjach polityków CDU i członków zarządu Związku Wypędzonych można się domyśleć, że Erika Steinbach pospieszyła się z inicjatywą, gdyż krytyka napływa z obu kierunków. Krytykują ją przede wszystkim koledzy z zarządu, którzy oświadczyli, że zdecydowanie odrzucają propozycje przewodniczącej w sprawie tak zwanej opcji zerowej jak i rozważania na temat poszukiwania rozwiązań w sprawie odszkodowań dla wypędzonych na płaszczyźnie krajowej. Erika Steinbach podjęła na początku sierpnia próbę przekonania rządu federalnego, aby kwestie odszkodowań rozwiązano ustawowo wewnątrz kraju. Twierdziła, że osobiście poparłaby rządową inicjatywę odszkodowania wypędzonych, nawet jeżeli w grę wchodziłby jedynie symboliczny gest. To właśnie Erika Steinbach nazywa “opcją zerową”. Przewodnicząca Związku Wypędzonych powiedziała wówczas, że zdaje sobie sprawę z tego, że jej postulat wywoła irytację w szeregach dwumilionowej organizacji wypędzonych. Twierdziła także, że większości wypędzonych nie chodzi o mienie i pieniądze lecz o współczucie i uhoronowanie ich cierpienia. Rząd federalny oficjalnie nie zareagował. Jedynie zastępca rzecznika prasowego rządu zapowiedział rozmowy sondażowe na ten temat.

Erika Steinbach krytykowana jest także przez kolegów z partii CDU. Werner Bosbach – specjalista CDU od zawiłości prawnych przekonywał przewodniczącą , że rządu federalnego nie stać na takie rozwiązanie – nawet jeśli miało by ono być symboliczne. Bosbach myśli prawdopodobnie już o roku 2006, kiedy rząd federalny mogłaby tworzyć właśnie partia CDU i to ona musiałaby znaleźć pieniądze na odszkodowania dla “wypędzonych” – przypuszcza Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung. Według wszelkich oznak Bosbach przeprowadził rozmowę z przewodniczącą wypędzonych na polecenie szefowej CDU Angeli Merkel, która zasięgnąwszy rady specjalistów przekonała się i jakie sumy dla wypędzonych może chodzić. Coraz więcej zdaje się przemawiać za tym, że jesienią dojdzie do pierwszych procesów przed sądami w Polsce lub przed Trybunałem w Strasburgu.