1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
WiaraEstonia

Estonia: Patriarchat Moskiewski organizacją terrorystyczną

Alexandra Jarecka opracowanie
12 kwietnia 2024

Według estońskiego ministra spraw wewnętrznych Patriarchat Rosyjskiej Cerkwii Prawosławnej może zostać uznany za organizację terrorystyczną – podają media.

Patriarcha Cyryl dobrze rozumie się z Władimirem Putinem
Patriarcha Cyryl dobrze rozumie się z Władimirem PutinemZdjęcie: Alexander Nemenov/AFP/dpa/picture alliance

Jak informuje portal n-tv, szef estońskiego resortu spraw wewnętrznych Lauri Laanemets chce uznać Patriarchat Moskiewski Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej za organizację terrorystyczną. – Biorąc pod uwagę cały kontekst, jako minister spraw wewnętrznych nie mam innego wyjścia, jak tylko zaproponować parlamentowi, aby Patriarchat Moskiewski został uznany za organizację terrorystyczną – powiedział Lauri Laanemets estońskiemu nadawcy publicznemu Eesti Rahvusringhaaling (ERR).

Odnosząc się do prawosławnych parafii w tym bałtyckim kraju, minister jednocześnie zaznaczył: „To nie ma żadnego wpływu na parafie, nie oznacza też zamknięcia kościołów, ale oznacza zerwanie więzi z Moskwą”. Jak dodał: „Musimy zrozumieć, że dzisiaj Patriarchat Moskiewski podlega Władimirowi Putinowi, który w zasadzie kieruje działaniami terrorystycznymi na świecie”.

„Według Laanemetsa istnieją w Estonii różne gminy, których wewnętrzne funkcjonowanie nie jest bezpośrednio kontrolowane przez Moskwę, ale podporządkowanie się Moskwie stanowi również zagrożenie dla bezpieczeństwa Estoni” – pisze portal n-tv.

Patriarcha Cyryl 

Estoński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego liczy ponad 100 tysięcy wyznawców. „Jeśli porównujemy go do terrorystów islamskich, którzy twierdzą, że prowadzą świętą wojnę przeciwko Zachodowi, przeciwko wartościom zachodnim, to patriarcha i patriarchat w Moskwie niczym nie różnią się dziś od tych terrorystów” – cytuje słowa Lauriego Laanemetsa portal n-tv.

Zgodnie z doniesieniem estońskiego nadawcy publicznego ERR jeden z przedstawicieli Estońskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (MPEOC) wyjaśnił na konferencji prasowej, że MPEOC nie podlega patriarsze moskiewskiemu i nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za jego oświadczenia popierające rosyjską wojnę w Ukrainie – pisze dalej n-tv. Tym samym MPEOC odrzucił żądanie Zachodu, aby zrezygnować z podporządkowania się rosyjskiemu patriarsze Cyrylowi.

Rosyjski patriarcha Cyryl wielokrotnie wyrażał poparcie dla inwazji na Ukrainę i mówił wiernym, że rządy Putina są z woli Boga.

(n-tv/dpa/ jar)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!