1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

EURES - portal pośrednictwa pracy ma być bardziej skuteczny

Małgorzata Matzke18 stycznia 2014

Więcej ofert, krótsze drogi komunikacji - w tym kierunku komisarz UE ds. rynku pracy chce zmodyfikować pośrednictwo pracy, wprowadzając poprawki na portalu EURES.

Personalbeschaffung
Zdjęcie: Fotolia/DOC RABE Media

EURES to unijny portal mobilności zawodowej dla osób poszukujących pracy za granicą i firm szukających pracowników, także poza swoim krajem.
Skrót EURES bierze się od "European Employment Services", kryją się pod nim Europejskie Służby Zatrudnienia.
Serwis ten to nie tylko samo pośrednictwo, ale także informacja i wyjaśnienia kwestii związanych z emigracją zarobkową: Jakie szanse daje kraj, do którego się wybieram w poszukiwaniu pracy? Jakie są warunki, które trzeba spełnić?
Pożytek dla obu stron
EURES jest także wsparciem dla pracodawców, którzy szukając pracowników z zagranicy chcą dowiedzieć się, jakie są wymogi w zatrudnianiu kogoś z konkretnego kraju.
Korzystanie z platformy jest bezpłatne dla wszystkich użytkowników; jej koordynacją zajmuje się Komisja Europejska. EURES ma partnerów w urzędach pośrednictwa pracy w państwach członkowskich UE oraz prywatnych firmach pośrednictwa pracy, związkach zawodowych i zrzeszeniach pracodawców.

EURES ma kilka wersji językowychZdjęcie: EURES


Za mała wymiana
Sam pomysł pośrednictwa pracy na skalę europejską ma już ok. 20 lat.
Teraz KE nosi się z zamiarem poszerzenia i modyfikacji portalu tak, aby jeszcze lepiej mógł spełniać swe zadania. Obecnie tylko co trzecie wolne miejsce pracy w UE oferowane jest także na platformie EURES. To za mało, jak ocenia komisarz ds. rynku pracy Laszlo Andor. W przyszłości dostępnych ma być tam więcej ofert pracy i bardziej skuteczne ma być pośrednictwo pracy tą drogą. Na przykład wolne miejsca pracy i związane z nimi wymogi mają być automatycznie porównywane z danymi zawartymi w CV osób z całej Europy, poszukującymi pracy.
Brak równowagi na rynku
KE ma nadzieję, że w ten sposób małe i średnie firmy będą mogą szybciej znaleźć potrzebnych ludzi. Jak zaznacza komisarz Andor, w ten sposób mają zostać w większym stopniu zniwelowane różnice na europejskim rynku pracy. Mobilność, możliwa dzięki swobodzie przemieszczania się i podejmowania pracy wewnątrz UE, ma stać się pożytkiem dla większej liczby obywateli UE.
Podczas gdy Niemcy odczuwają dotkliwy brak fachowców, inne kraje jak Grecja czy Hiszpania walczą z rekordowym bezrobociem, szczególnie wśród młodych ludzi.
Aktualnie w UE 7,5 mln obywateli UE pracuje poza swoim ojczystym krajem; jest to ok. 3 proc. wszystkich pracujących w UE osób.
Propozycje komisarza Andora musi zaakceptować jeszcze Parlament Europejski i Rada Europejska.


tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej