Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wyciąga konsekwencje z afery spalinowej koncernu Volkswagena - poinformował niemiecki oddział agencji Reutersa powołując się na dwa anonimowe źródła znające szczegóły sprawy. Bank zablokował udzielenie niemieckiemu koncernowi wysokiego kredytu w wysokości 250 mln euro na budowę nowej fabryki Volkswagena w Polsce.

W połowie roku Bank Odbudowy i Rozwoju zgodził się na kredyt. Wobec afery, jaka w międzyczasie zatacza coraz to większe kręgi, instytut finansowy zdecydował jednak wstrzymać finansowanie przedsięwzięcia. Według informacji Reutersa bank chce "przynajmniej wynegocjować nowe warunki kredytu lub zupełnie się wycofać".

Rzecznik koncernu Volkswagena powiedział, że inwestycja opiewająca na łączną sumę 1,1 mld euro, zostanie dokończona, gdyż prace już się zaczęły. Z taśm fabryki w Białężycach koło Wrześni ma rocznie zjeżdżać 100 tys. samochodów modelu Crafter. W fabryce znajdzie pracę 3 tys. osób.

Volkswagen przyznał się we wrześniu, że w przypadku 11 mln pojazdów napędzanych dieslem zostały zmanipulowane wartości emisji spalin. Koncern musi się teraz liczyć z licznymi pozwami oraz miliardowymi kosztami związanymi z przebudową pojazdów. Z tego powodu agencje ratingowe obniżyły swoje oceny wobec największego producenta samochodowego w Europie.

reuters / Róża Romaniec