1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

#EUtopia: "Tak" dla pokoju

28 lipca 2024

Współczesny ruch pokojowy - jak i dlaczego? Konkretyzujemy #EUtopię, bo bez pokoju nie da się dobrze żyć.

Zdjęcie: picture alliance/Panama Pictures

"Dziś pilnie potrzebujemy nowego ruchu pokojowego, szerokiego, kreatywnego i świadomego swojej siły”, napisał Stefan Weidner w lipcowym eseju dla Berliner Zeitung odnosząc się do mojego pomysłu EUtopijnego Funduszu Pokoju. Fundusz to jego zdaniem krok w tym kierunku: radykalny realizm a jednocześnie rodzaj porywającej poezji politycznej.

Zmiana nastrojów?

Weidner, autor licznych książek o zagadnieniach międzynarodowych i były żołnierz rozpoznania radiolokacyjnego Bundeswehry, twierdzi, że dziś ruch pokojowy miałby poparcie nie tylko większości niemieckiego społeczeństwa, ale też wielu ludzi w Ukrainie i w Rosji.

Rzeczywiście, mnożą się wiadomości, że eutopijne wezwanie do podjęcia negocjacji, które towarzyszy temu cyklowi od początku, staje się realne. W rozmowie z BBC Wołodymyr Zełenski ogłosił, że zmienia stanowisko i jest gotów negocjować zakończenie wojny z Rosją, nawet z Władimirem Putinem.

Towarzyszy temu widoczna w sondażach zamiana nastrojów społecznych w samej Ukrainie. 44 procent obywateli uważa, że nadszedł czas na rokowania. To prawie 10 procent więcej niż przeciwników negocjacji. W połączeniu z setkami tysięcy ukraińskich mężczyzn objętych poborem, którzy jednak wybrali życie za granicą, potwierdza się większościowe poparcie dla pokoju.

Złudne metafory

Z kolei pewien litewski polityk polemizując z EUtopijnym Funduszem Pokoju posłużył się przenośnią: wyobraźmy sobie, że do mojego trzypokojowego mieszkania przebija się sąsiad z zza ściany i zajmuje jedno pomieszczenie. Wstawia nowe drzwi, muruje ścianę. Jest silniejszy ode mnie, wypycha mnie z kawałka mieszkania. I co, pyta polityk, byłbym zadowolony, gdyby pozostali sąsiedzi skrzyknęli się i założyli fundusz, dali nam pieniądze po połowie i że sami mamy się dogadać?

Z podobnymi metaforami warto być ostrożnym. Szanuję zarówno ludzi, którzy wobec bezpośredniego zagrożenia życia postanawiają walczyć, ale też tych, co uciekają. Jednak geopolityka nie przekłada się jeden do jednego na zachowania pojedynczych osób.

Aby porównanie z domem miało jakiś sens, trzeba by np. zastanowić się, jakie były relacje sąsiadów przez pokolenia, kto wybudował dom i rozplanował mieszkania, na jakiej zasadzie nabywano praw własności. Pytanie, czy warto to drążyć? Metafory z natury są dwuznaczne. Nie pomagają znaleźć „jedynej słusznej drogi”. Uczą, że świat jest wieloznaczny.

EUtopia zachęca, aby zamiast rzucać się w wir polemiki z adwersarzem, poszukać więzi. Co nas łączy? Po koniec obszernego komentarza polityk zwraca uwagę, że postulując rozbrojenie trzeba najpierw przekonać światowych agresorów, aby nie sięgali po broń. I to jest właśnie sedno funduszu: pokój to warunek dobrostanu ale i intratny biznes.

Wbrew propagandzie

W ciągu ostatniego miesiąca pisałem o funduszu w różnych mediach i językach w Europie. Zwracało moją uwagę, że wielu komentujących słowo "pokój" jakby oddawało walkowerem Moskwie. Wzywanie do pokoju odruchowo uchodziło za Putinowską sztuczkę, wymysły Kremla, aby „rozwodnić umysły Europy”, jak napisał jeden z internautów na Facebooku Deutsche Welle. Dlaczego?

Przecież podstawą dobrego życia obywateli każdego państwa jest niezaprzeczalnie pokój, a nie wojna. Jednocześnie nie jest tak, że pokój między Moskwą a Kijowem musi koniecznie zostać zawarty na warunkach Moskwy.

Grzegorz Kołodko, były polski wicepremier, podkreśla przy każdej okazji, że wbrew popularnej maksymie, jeśli chcesz pokoju, szykuj się do... pokoju! Konkretnie, szykuj skuteczne negocjacje. Suwerenny ruch pokojowy i polityka pokojowa to wiekowa szuka rozwiązywania konfliktów bez mordowania i niszczenia. Owszem, pokój ma swoją cenę, ale jaką cenę ma wojna?

Co o tym myślisz?

W comiesięcznym cyklu #EUtopia: Europa jako dobre miejsce zachęcam do stworzenia nowego ruchu pokojowego. Zamiast fatalistycznie godzić się z dystopią wojny, budujmy EUtopię – z greckiego „dobre miejsce”. Jak poprowadzić skuteczne negocjacje z Moskwą? Jak zapewnić trwałość pokoju? Napisz do nas maila (patrz poniżej) lub skomentuj na Facebooku.

 Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>