Ewakuacja z Afganistanu. Talibowie stawiają ultimatum
23 sierpnia 2021
Islamiści dają czas do końca miesiąca na ewakuację ludzi z kraju. Sytuacja w okolicach lotniska w Kabulu jest coraz bardziej napięta, minionej nocy doszło tam do strzelaniny.
Reklama
Talibowie zwiększają presję na USA w sprawie zakończenia ewakuacji prowadzonej samolotami z lotniska w stolicy Afganistanu, Kabulu. Rzecznik islamistów zagroził w poniedziałek (23.08.21) konsekwencjami, jeśli prezydent Joe Biden zdecyduje się na prowadzenie operacji po 31 sierpnia.
Ta data to „czerwona linia” - powiedział rzecznik talibów Suhail Schaheen brytyjskiej telewizji Sky News. „Jeśli Stany Zjednoczone albo Wielka Brytania będą domagać się więcej czasu, aby kontynuować ewakuację, to nasza odpowiedź brzmi nie” - podkreślił.
W ciągu ostatniej doby amerykańskie samoloty wywiozły z Kabulu ponad 10 tys. osób, poinformował Biały Dom. Od początku operacji to już ponad 37 tys. osób. Trwają także loty ewakuacyjne prowadzone przez sojuszników. Niemcy ewakuowali już z kraju około 3 tys. osób. Wśród nich 1800 Afgańczyków, 143 Niemców oraz 350 obywateli innych krajów UE – podał generalny inspektor niemieckich sił zbrojnych Eberhard Zorn.
Za mało czasu
Unia Europejska i Wielka Brytania oceniają, że w obliczu chaosu, jaki panuje na lotnisku w Kabulu, ewakuacja wszystkich potrzebujących pomocy do końca sierpnia jest nierealna. UE i władze w Londynie przyznają jednocześnie, że europejscy żołnierze nie będą w stanie zachować kontroli nad lotniskiem bez pomocy Amerykanów.
Przed kabulskim portem lotniczym wciąż czekają tysiące ludzi liczących na miejsce w samolocie ewakuacyjnym. W poniedziałek rano przed północną bramą lotniska doszło do wymiany ognia, w której uczestniczyli także żołnierze niemieckiej Bundeswehry oraz wojsk USA. W strzelaninie zginął żołnierz afgańskich sił porządkowych, a trzech zostało rannych. Nie wiadomo dokładnie, kim byli napastnicy.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zapowiedział, że podczas wtorkowego wirtualnego szczytu przywódców państw grupy G7 będzie rozmawiał z prezydentem USA o przedłużeniu misji w Kabulu. Biden mówił wczoraj, że tego nie wyklucza, choć wyraził nadzieję, że nie trzeba podejmować takiej decyzji.
Talibowie zapowiedzieli wcześniej, że ogłoszą skład nowego afgańskiego rządu dopiero, gdy ostatni żołnierz USA opuści kraj.
(AFP,DPA/szym)
Kabul: dantejskie sceny na lotnisku
Tysiące Afgańczyków próbowało opuścić kraj z lotniska w Kabulu. Rozegrały się tam tragiczne sceny, a kilka osób przypłaciło próbę ucieczki życiem.
Zdjęcie: WAKIL KOHSAR/AFP
Talibowie na straży
Talibowie przed międzynarodowym lotniskiem Hamid Karzai w Kabulu. Po tym, jak w przeciągu zaledwie kilku tygodni islamiści przejęli władzę w Afganistanie, tysiące osób próbowało przedostać się na lotnisko i opuścić kraj.
Zdjęcie: Rahmat Gul/AP/picture alliance
Widok z góry
To zdjęcie satelitarne z Planet Labs Inc. pokazuje tłumy, które 16 sierpnia wtargnęły na pasy startowe międzynarodowego lotniska w Kabulu.
Zdjęcie: Planet Labs Inc./AP/picture alliance
Amerykańscy żołnierze zabezpieczają lotnisko od wewnątrz
Około 3500 żołnierzy USA zabezpiecza na lotnisku w Kabulu przebieg operacji ewakuacyjnej. Aby powstrzymać tłum, żołnierze oddali wielokrotnie strzały ostrzegawcze. Dwóch Afgańczyków zginęło od strzałów. Ponoć byli uzbrojeni.
Zdjęcie: Shekib Rahmani/AP/picture alliance
Francuzi zaczynają ewakuację
Wtorek, 17 sierpnia: Francuzi i Afgańczycy w kolejce na pokład wojskowego samolotu transportowego. Wcześniej już jeden francuski samolot ewakuował ludzi z Afganistanu.
Zdjęcie: AFP
Chaotyczne sceny na pasie startowym
Setki osób biegły obok samolotu transportowego C-17 amerykańskich sił powietrznych, który 16 sierpnia 2021 przygotowywał się do startu.
Zdjęcie: ASSOCIATED PRESS/picture alliance
Akty desperacji
Niektórzy wspinali się na startujący samolot. Kilka osób zginęło.
Zdjęcie: ASSOCIATED PRESS/picture alliance
Stłoczeni na pokładzie
Ten samolot transportowy typu C-17 Globemaster III amerykańskich sił powietrznych może transportować właściwie tylko 150 osób. Jednak na lotnisku w Kabulu na jego pokład dostało się ok. 640 Afgańczyków. Załoga zdecydowała się wystartować, lecąc 15 sierpnia do Kataru.
Zdjęcie: COURTESY OF DEFENSE ONE/via REUTERS
Talibowie kontrolują wjazd
Z powodu chaosu lotnisko musiało zostać na jakiś czas zamknięte. Sytuacja nieco się uspokoiła, ale najwyraźniej również dlatego, że talibowie kontrolują wejścia i wpuszczają na teren lotniska tylko obcokrajowców.
Zdjęcie: Kyodo/picture alliance
Ewakuacja w toku
Samolot transportowy A400-M Bundeswehry podczas startu. Po początkowych problemach Bundeswehrze udało się uruchomić most powietrzny w celu ratowania Niemców i Afgańczyków.