1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Eskalacja sporu o Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

10 października 2018

Muzeum II Wojny Światowej było solą w oku środowisk narodowo-konserwatywnych. Zarzut: za dużo cierpienia, za mało bohaterstwa. Sąd w Gdańsku rozstrzygnie, czy wprowadzone przez rząd PiS zmiany były dopuszczalne.

Spór o Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaostrza się
Spór o Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaostrza sięZdjęcie: Muzeum1939.pl

„Muzeum powołał do życia liberalny rząd kierowany przez gdańszczanina Donalda Tuska. Ulokowana w spektakularnym budynku placówka została otwarta, jednak wkrótce potem nowy narodowo-konserwatywny rząd w ramach restrukturyzacji zwolnił z pracy założyciela Pawła Machcewicza i jego współpracowników” – pisze warszawski korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) Gerhard Gnauck. Autor przypomina, że rozwiązaniu uległa także rada muzeum, w której zasiadali również zagraniczni historycy. 

Za mało bohaterstwa?

Jak pisze Gnauck, krytycy wystawy zarzucali jej twórcom nadmierne akcentowanie cierpienia kosztem bohaterstwa oraz niewystarczające ich zdaniem uwzględnienie w ekspozycji polskiej perspektywy dziejów. Zwolniony dyrektor muzeum Paweł Machcewicz skierował sprawę do sądu. Wprowadzone przez nową dyrekcję zmiany treści wystawy naruszają jego zdaniem prawa autorskie.

Paweł Machcewicz - zwolniony dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w GdańskuZdjęcie: picture-alliance/PAP/P. Supernak

FAZ zwraca uwagę na niedawny incydent z udziałem współpracowniczki Machcewicza – głównej księgowej muzeum. Podczas spotkania w kawiarni z wyrzuconym z pracy wicedyrektorem Januszem Marszalcem nieznajomy mężczyzna zrobił im zdjęcie. Wkrótce potem kobieta została zwolniona z pracy. Nowa dyrekcja oświadczyła, że nie może być mowy o „inwigilowaniu” pracowników, a decyzja o zwolnieniu podyktowana była innymi przyczynami.

Próba zastraszenia?

Gnauck podkreśla, że zarzuty wobec Machcewicza o niegospodarność zostały po kontroli inspektorów ministerstwa finansów uznane za bezzasadne. Nowy dyrektor Karol Nawrocki złożył tymczasem zawiadomienie o defraudacji środków. W ramach śledztwa Machcewicz został przesłuchany, na razie w charakterze świadka – czytamy w FAZ. „Chcą nas zastraszyć i wprowadzić cenzurę na historię” – powiedział Machcewicz, który skierował sprawę do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.    

Kierowane przez Machcewicza MIIWŚ w Gdańsku zostało otwarte 23 marca 2017 r. Dwa tygodnie później ministerstwo kultury połączyło tę placówkę muzealniczą z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 r., tworząc tym samym nową instytucję.

W efekcie tej decyzji funkcję dyrektora stracił Machcewicz, a nowa dyrekcja zapowiedziała liczne zmiany w ekspozycji stałej, z których część już wprowadzono. Machcewicz zaskarżył decyzję o połączeniu muzeów, Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jednak, że działania resortu kultury były podjęte na podstawie wewnętrznych rozporządzeń i jako takie nie podlegają ocenie sądu administracyjnego.

Machcewicz złożył do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka skargę, w której wskazuje na złamanie jego prawa do rzetelnego procesu sądowego oraz prawa do wolności wyrażania opinii.

 

 

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej