Jak pisze niemiecka gazeta w artykule pt. "Europejska krytyka pod adresem Warszawy", w oświadczeniu obu organizacji zawarta jest teza, że nowa ustawa stanowi "zagrożenie dla praw człowieka". Oświadczenie podpisane jest przez komisarza ds. praw człowieka Nilsa Muiznieksa (Rada Europy) oraz dyrektora Biura ds. Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE Michaela Georga Linka.

Jak podaje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) polska opozycja obawia się, że zapis o pierwszeństwie demonstracji organizowanych przez organy rządowe lub Kościół może być wykorzystywany do zapobiegania niewygodnym protestom obywatelskim.

Zdaniem Nilsa Muiznieksa, cytowanego przez FAZ, tego rodzaju przepisy ograniczają możliwości sporej części społeczeństwa do korzystania z prawa człowieka jakim jest wolność zgromadzeń. Także Michael Georg Link stwierdził, że planowana nowelizacja może ograniczać to prawo.

FAZ informuje także o opinii Biura Studiów i Analiz Sądu Najwyższego, według którego nowa ustawa jest sprzeczna z konstytucją i "ma cechy stanu wyjątkowego". Jak dodaje niemiecka gazeta, prezydent Duda "wyraził się niejasno" na temat nowej regulacji i zapowiedział, że wyrobi sobie zdanie wtedy, kiedy nowa ustawa zostanie mu przedłożona do podpisu.

Bartosz Dudek (opr.)