1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„FAZ”: konflikt wartości w UE między Wschodem a Zachodem

13 kwietnia 2018

„FAZ” cieszy się z postępów w rozmowach między UE a Polską dot. sporu o praworządność, zastrzega jednak, że konflikt wartości jest tak głęboki, iż nie uda się go rozwiązać w ramach istniejących traktatów.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans (z l.) i szef MSZ Jacek Czaputowicz
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans (z l.) i szef MSZ Jacek CzaputowiczZdjęcie: DW/Monika Sieradzka

„Należy się cieszyć z tego, że Komisja Europejska dostrzegła w sporze o polską reformę sądownictwa mały krok po stronie Warszawy. Jeśli chodzi o istotę (sporu), to wydaje się, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Timmermans nie osiągnął dotychczas zbyt wiele” – pisze Nikolaus Busse w piątkowym wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

Drugorzędne ustępstwa

Gotowość polskiego rządu do zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn orzekających w sądach jest sprawą, która „nie ma kluczowego znaczenia dla funkcjonowania państwa prawa w Polsce” – zaznacza komentator. Busse przypomina, że już podczas wcześniejszych postępowań przeciwko Węgrom brukselscy komisarze często „błądzili po drugorzędnych obszarach”, podczas gdy główne postępowanie nie posuwało się naprzód. 

W przypadku Polski nie pomógł nawet art. 7 traktatów unijnych, uważany za najsilniejszą broń w brukselskim arsenale. „Dopóki oś Warszawa-Budapeszt będzie działać, dopóty nie dojdzie do odebrania prawa do głosu” – stwierdza niemiecki dziennikarz. Za bezsensowne uznał postulat Parlamentu Europejskiego, by wdrożyć postępowanie z art. 7 także przeciwko Węgrom.

Głęboki konflikt wartości

„To gorzka prawda, ale w UE powstał głęboki konflikt wartości między Wschodem a Zachodem, którego nie da się rozwiązać za pomocą zwykłego postępowania traktatowego” – pisze Busse. „W Berlinie powstał w związku z tym pomysł, by powiązać te kwestie ze zbliżającymi się negocjacjami o perspektywach finansowych. To pomysł uprawniony, ale niekoniecznie rozsądny” – zastrzega komentator.

Jak wyjaśnia, takie podejście może prowadzić do pomieszania instytucjonalnych kwestii z problemami politycznymi, jak chociażby problem relokacji uchodźców, który wymaga kompromisu, co jest charakterystyczne dla Brukseli. „W przeciwnym razie Unia będzie się tylko dalej osłabiać” – ostrzega Nikolas Busse w „FAZ”. 

Timmermans prowadził w poniedziałek rozmowy w Warszawie. Po powrocie do Brukseli wiceszef KE wyraził zadowolenie z gotowości władz Polski do rozmów na temat zaleceń Komisji Europejskiej. Tematem rozmów były m.in. ustępstwa Warszawy zaproponowane przed Wielkanocą w formie projektów poselskich grupy parlamentarzystów PiS. Chodzi przede wszystkim o opublikowanie trzech zaległych wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. (odnoszą się do już nieobowiązujących ustaw) oraz przywracają równy sędziowski wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn.

Jacek Lepiarz, Berlin