1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ o "Pokłosiu": "Wyparte i niewygodne prawdy"

Róża Romaniec11 stycznia 2013

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze w piątkowym (11.1.13) wydaniu o recepcji filmu "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego w Polsce.

Polish actor Maciej Stuhr looks into a camera on set of the movie "Poklosie" (Aftermath) near Warsaw July 22, 2011. A film about a Polish village whose residents help massacre their Jewish neighbours in World War Two has forced Poles to confront one of the most troubling episodes of their past. Picture taken on July 22,
Zdjęcie: Reuters

W artykule pt. „Przeszłość spoczywa w masowym grobie” jego autorka, Stefanie Peter, pisze, że „Polskie kino współczesne ma obsesję na punkcie opowieści dotyczących historii” i przypomina o dużych produkcjach odwołujących się do wielkich triumfów z historii Polski. Dalej gazeta pisze: „Zupełnie inną strategię w obchodzeniu się z historią własnego kraju wybrał Pasikowski. Bohaterzy narodowi nigdy go nie interesowali, za to dużo mniej chwalebne rozdziały historii, podobnie jak wyparte i niewygodne prawdy. Jego konwencjonalne kino akcji dotyka newralgicznych punktów polskiej świadomości”. Dziennik przypomina w tym kontekście "kultowy film" „Psy” z 1992 roku, obrazujący brutalną rzeczywistość transformacji ustrojowej . FAZ zauważa, że w „Pokłosiu” reżyser odważył się podjąć "jeden z najtrudniejszych i najboleśniejszych" rozdziałów polskiej historii - mordowaniu Żydów przez ich polskich sąsiadów oraz o trwającej dziesiątki lat zasłonie milczenia. „Odkąd film wszedł w listopadzie na ekrany polskich kin, wzburza gorące emocje”, pisze FAZ i przytacza skrajne reakcje krytyków, które sięgają od podziękowań i zachwytu po oburzenie. Gazeta zauważa, że posługując się także stereotypami Pasikowski „osiąga masy oraz wywołuje zarówno pochwały jak i nienawiść”.

Gazeta zauważa, że "niezależnie od tego, czy w polskim kinie współczesnym chodzi obecnie o mitologizację czy rozrachunek z własną historią, kino pozostanie w tym roku w Polsce ważną sceną do potwierdzenia własnej tożsamości". W tym kontekście autorka wspomina zarówno o kręconym właśnie nowym filmie Pasikowskiego o Ryszardzie Kuklińskim jak i o oczekiwanych w tym roku produkcjach „Tajemnica Wersterplatte” Pawła Chochlewa, a także o filmie Janusza Zaorskiego o polskiej rodzinie zesłanej na Syberię oraz Andrzeja Wajdy o Lechu Wałęsie.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej