1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„FAZ”: Owacje dla „Lewego”

Tomasz Kujawiński5 maja 2014

Robert Lewandowski pożegnał się z fanami Borussii w Dortmundzie. Były kwiaty, oklaski i owacje na stojąco.

Bundesliga Borussia Dortmund gegen TSG Hoffenheim
Zdjęcie: STOLLARZ/AFP/Getty Images

W sobotę (2.05) Robert Lewandowski rozegrał ostatni mecz dla Borussi na stadionie w Dortmundzie i został w bardzo emocjonalny sposób pożegnany przez fanów Borusii Dortmund, pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ (FAZ).

Jeszcze na początku sezonu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, po tym jak Lewandowski zapowiedział odejście i to do Bayernu Monachium, nie chciano o nim w ogóle słyszeć, podkreśla gazeta. W sobotę żegnano go kilkuminutowymi owacjami.

Wzruszony Lewy

„To co wydarzyło się dzisiaj na tym stadionie jest po prostu niesłychane” powiedział tuż po zakończeniu meczu Lewandowski.

Także trener Jürgen Klopp docenił zachowanie kibiców mówiąc: „Dziękuję każdemu z osobna, kto przyczynił się do tej atmosfery. Jestem dumny, że coś takiego w tym często nadmuchanym świecie profesjonalnej piłki jest jeszcze możliwe”.

Pieniądze, emocje, lojalność

FAZ” z uznaniem pisze o polskim napastniku zaznaczając, że po nieudanym transferze z początku sezonu dalej grał dla BVB na pełnych obrotach, strzelając w bieżącym sezonie 18 bramek, mimo, że fani z początku wątpili w jego lojalność. Dziennik dodaje, że to, kim jest Lewandowski w Niemczech, zawdzięcza też trenerowi. „Od drugiego roku Lewandowskiego w Dortmundzie, Klopp zawsze go wystawiał. Pytanie, czy tak też będzie w Monachium”, stwierdza „FAZ”.

Na tę samą kwestię zwraca uwagę „Süddeutsche Zeitung” zaznaczając, że zarówno Nuri Sahin jak i Mario Götze, którzy odeszli z Borussii, nie odnaleźli swojej dawnej formy z Dortmundu a „ambiwalencja między emocjonalnym a finansowym aspektem futbolu była w przypadku pożegnania Lewandowskiego w Dortmundzie namacalna jak nigdy”, podkreśla „SZ”.

Sezon dla Lewandowskiego jeszcze się nie skończyl, swoją lojalność wobec Borussii przyjdzie mu ostatecznie udowodnić w finale pucharu Niemiec, który Dortmund rozegra właśnie z Monachium. W Polaka wierzy mocno trener Jürgen Klopp. Dziennikowi „Die Welt” powiedział: „Zasłużył sobie na takie pożegnanie, bo jest w porządku gościem. Zawsze dawał z siebie wszystko i w ostatnich dwóch meczach też tak będzie”. A jeżeli za sprawą Lewandowskiego BVB zdobędzie puchar Niemiec, Polak ostatecznie wpisze się do annałów klubu, dodaje „Die Welt”.

Tomasz Kujawiński

red. odp.: Elżbieta Stasik