Kolekcjonowaniem polskiej sztuki współczesnej zamuje się od ponad 3 dekad. Jego najnowszym, wielkim projektem było zbudowanie Muzeum Sztuki Polskiej w zagłębiu Ruhry w Recklinghausen.

Kolekcjonerską pasję Wernera Jerke podzieliła z czasem żona Dagmar (w środku) oraz córka. Dagmar i Werner Jerke nigdy nie zamierzali zatrzymać zbiorów tyko dla siebie, wprost przeciwnie, od początku gromadzili dzieła sztuki z myślą, by udostępnić je szerokiej publiczności.

Werner Jerke zdecydował się zbierać artystów czasu przełomu, dzięki czemu punktem ciężkości jego kolekcji jest polska awangarda lat dwudziestych XX w. oraz polska sztuka neoawangardowa po 1960 roku.

Artyści tacy jak Władysław Strzemiński, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Katarzyna Kobro, Maria Jarema i Henryk Berlewi wywarli ogromny wpływ na polską sztukę zyskując także międzynarodowe uznanie. Obecnie ich prace stanowią największą atrakcję kolekcji Jerke.

W tym okresie Polska otwierała się na nowe idee i prądy w sztuce. Powstało sporo dzieł wyróżniających się na tle zagranicznych artystów orginalnością i autentyzmem.

W kolekcji Jerke znalazło się wielu twórców. Obok Tadeusza Kantora można oglądać dzieła Aliny Szapocznikow, Leona Tarasiewicza i Wojciecha Fanfora.

Częścią zbiorów Wernera Jerke są również prace znakomitych artystów najmłodszego pokolenia m. in. Wilhelma Sasnala.

Otwarte 24 kwietnia Muzeum Polskiej Sztuki w Recklinghausen jest szarym granitowym monolitem z tęczowym oknem artysty Wojciecha Fangora. Muzeum rodziny Jerke jest sfinansowane wyłącznie z własnych prywatnych środków.

Te słowa Wernera Jerke są najlepszym odbiciem jego koncepcji kolekcjonerskiej. "Jestem szczęśliwy, że przez chwilę mogę się nimi cieszyć".

W otwarciu Muzeum Polskiej Sztuki w Recklinghausen wzięli udział: dyr. Instytutu Polskiego w Duesseldorfie Dominika Świętońska, Konsul Generalny RP w Kolonii Jan Sobczak oraz burmistrz Recklinghausen Christoph Tesche (po prawej od Wernera Jerke).