1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Polski rynek energetyczny - eldorado dla niemieckich inwestorów?

14 września 2010

Polski „sektor energetyczny ma duży potencjał”, pisze Frankfurter Allgemeine Zeitung. Zapowiedź budowy pierwszej polskiej elektrowni atomowej i prywatyzacja sektora energetycznego to szansa dla niemieckich inwestorów.

Polska to ważny kraj tranzytu energii z Rosji do Europy Zachodniej i największy producent węgla w Unii Europejskiej. To też jeden z najbardziej upaństwowionych rynków energetycznych w Europie. Do końca bieżącego roku ma jednak zostać sprywatyzowany. Na jesień planowana jest sprzedaż ważnego dostawcy prądu w Polsce, poznańskiego koncernu Enea. W lipcu za 1,1 mld euro trafiło na giełdę ponad 50 proc. udziałów koncernu Turon, dystrybutora energii na południu Polski. W kolejce na giełdę jest już trzeci gigant na polskim rynku energetycznym – Energia z Gdańska - relacjonuje FAZ.

Z prywatyzacji rynku energetycznego tylko w tym roku rząd Donalda Tuska liczy na wpływy do budżetu rzędu 25 mld zł (6,3 mld euro). Opozycja depcze premierowi po piętach, zarzucając, że dziur w budżecie nie można łatać sprzedażą strategicznych udziałów. Skarb Państwa uzasadnia prywatyzację koniecznością inwestycji w złą infrastrukturę i przestarzałe sieci przepływu energii. Właśnie z powodów wysokich nakładów finansowych z wykupu Enei wycofał się niemiecki koncern RWE, a szwedzki Vattenfall nie chce zwiększać swoich 19-proc. udziałów. Niemniej jednak „wejście na polski rynek jest opcją nie tylko dla niemieckich dostawców energii”, komentuje FAZ. Zwłaszcza, że zgodnie z koncepcją energetyczną rządu Tuska do 2030 roku w Polsce „w ciągu kolejnych 20 lat zużycie energii wzrośnie o 145 proc.”.

Już w styczniu polski rząd zapowiedział budowę pierwszej polskiej elektrowni atomowej do 2022 roku. „W przeciwieństwie do Niemiec energia atomowa jest akceptowana przez większość społeczeństwa”, podkreśla FAZ. Rynek o takim potencjale wzrostu to eldorado dla niemieckich dostawców energii i niemieccy inwestorzy są optymistyczni. Niemieckie firmy mają „wyborne perspektywy, skoro w kolejnych latach będą budowane nowe elektrownie, a stare modernizowane”, wyrokuje dla FAZ Heiko Steinacher, przedstawiciel Germany Trade & Invest, spółki niemieckiego handlu zagranicznego w Warszawie.

FAZ/Magdalena Szaniawska-Schwabe

Red. odp. Bartosz Dudek