1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: "Santo subito"

15 stycznia 2011

Najwybitniejsza osobowość XX w. powinna być uświęcona przez wiernych.

W ostatnim pożegnaniu wierni ogłosili papieża serc swoim świętymZdjęcie: AP

Jan Paweł II jest niewątpliwie „jednym z najbardziej wybitnych, jeśli nie najwybitniejszą, osobowością XX w. I to ponad granicami kontynentów i religii” – konstatuje Frankfurter Allgemeine Zeitung, komentując zapowiadaną beatyfikację polskiego papieża.

Oddając hołd wielkiemu humaniście, dziennik podkreśla, że „w czasie okupacji Karol Wojtyła był zmuszany do pracy przymusowej, stracił swoich żydowskich przyjaciół w Auschwitz i został pierwszym od stuleci nie włoskim papieżem”. Nie ugiął się pod presją żadnego reżimu, a w imieniu „niezbywalnych praw człowieka, zwłaszcza życia i wolności, skruszył imperia. Z uwagi na swoją bezkompromisową postawę w walce z przemocą był kolcem w oku wielu mocodawców tego świata.”

FAZ podkreśla także zasługi Jana Pawła II na rzecz ruchu ekumenicznego: „Nawet ryzykując niezrozumienie w łonie własnego Kościoła, słowami i czynami starał się przezwyciężyć rozłam w chrześcijaństwie i spory między religiami”.

„Ale czy Kościół nie może - w imieniu porywających wspomnień (milionów, które po śmierci Jana Pawła II skandowały w Watykanie: „Santo subito! – "Natychmiast święty!” - przyp. red.) - przystać na uświęcenie papieża przez samych wiernych?” - pyta retorycznie dziennik z Frankfurtu. Zgodnie z kościelną tradycją papieże przez beatyfikację oddają hołd swoim poprzednikom. W tej praktyce kościelnej beatyfikacja staje się „ceremonią, w centrum jest sam akt, a nie uświęcana osoba. Cień, który pada na Jana Pawła II, obejmuje jego urząd, ale nie jego samego”.

FAZ/Magdalena Szaniawska-Schwabe

red. odp.: Iwona D. Metzner