Liberałowie chcą na nowo wybrać we wtorek (10.05.11) władze klubu parlamentarnego, a więc jeszcze przed wiosennym kongresem partii w nadchodzący weekend w Rostoku. "Mieliśmy dziś ważne posiedzenie naszego klubu. Doszliśmy do wniosku, że wraz z tym kongresem w FDP powinna się skończyć debata personalna" – oznajmiła w niedzielę (08.05.11) wieczorem widocznie zdenerwowana szefowa klubu poselskiego Birgit Homburger.

Zdenerwowanie Homburger jest uzasadnione. Dopiero dzień wcześniej udało jej się z dużym wysiłkiem obronić stanowisko szefowej FDP w jej macierzystym landzie – Badenii-Wirtembergii. W ostatnich wyborach landowych liberałowie ledwo pokonali tam próg wyborczy. Teraz będzie musiała bronić swojej pozycji w klubie – i to o wiele wcześniej niż planowano.

Zmiana pokoleniowa

Jako możliwy konkurent pani Homburger wymieniany jest Daniel Bahr – szef FDP w Północnej Nadrenii-Westfalii. To trzeci – obok desygnowanego szefa partii Röslera i jej sekretarza generalnego Lindnera – przedstawiciel młodego pokolenia w FDP. Bahr wymieniany jest także jako potencjalny kandydat na zastępcę szefa partii. W tej roli byłby on rywalem ministra gospodarki RFN Rainera Brüderlego, reprezentującego starsze pokolenie liberałów.

Czy w podupadłej FDP dokona się radykalna zmiana pokoleniowa, okaże się już w najbliższych dniach.

Peter Mücke / Bartosz Dudek

red. odp.: Monika Skarżyńska